Kandydatka, starająca się o nominację z ramienia Demokratów do walki o Biały Dom,  popisała się agresywnym i pełnym ignorancji przemówieniem, skierowanym przeciwko Iranowi. Jej zdaniem Teheran jest jednym z głównych zagrożeń dla światowego pokoju, a w szczególności – dla Izraela, dlatego też należy, jej zdaniem, poważnie rozważyć prewencyjne uderzenie militarne.

flickr.com/KeitKissel
flickr.com/KeitKissel

Zdarzenie miało miejsce podczas kampanijnego wystąpienia polityczki w Dartmouth College. Clinton powiedziała, że jako prezydent USA nie zawaha się podjąć decyzji o prewencyjnym uderzeniu na Iran. – Używają swoich sojuszników takich jak Hezbollah aby siać niezgodę i dążyć do destabilizacji regionu. Próbują przejąć kontrolę nad kolejnymi państwami i stanowią zagrożenie dla istnienia Izraela – mówiła. Jej zdaniem w ciągu najbliższych 10 lat kraj ten będzie dysponował bronią nuklearną, która może zostać wykorzystana do ataku na najbliższego sojusznika Waszyngtonu na Bliskim Wschodzie. Dlatego właśnie, według kandydatki należy podjąć wszelkie środki aby zatrzymać Teheran. Najważniejsza irańska formacja wojskowa – elitarna Gwardia Rewolucyjna jest natomiast zdaniem Clinton „organizacją terrorystyczną”.

Kolejne słowa polityczki były laudacją pod adresem Jerozolimy. „Stany Zjednoczone stoją razem z Izraelem teraz i na wieki. Mamy wspólne interesy, podzielamy ideały i wartości. Naszym fundamentalnym zobowiązaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa dla Izraela”. Nie mogło się również obyć bez starego ale jak widać ciągle znajdującego wyznawców wytrycha propagandowego, czyli narracji o „prawie do samoobrony” w ramach którego Ameryka udzieli Izraelowi wszelkiego wsparcia, szczególnie teraz, „w obliczu rosnącego zagrożenia w Gazie”. Tak właśnie kandydatka widzi przyszłe relacje z państwem, które prowadzi zbrodniczą politykę apartheidu i morduje palestyńską ludność cywilną.

Clinton użyła również wyświechtanego sloganu o priorytecie jakim jest wspólna walki obu narodów z „islamskim ekstremizmem”. Przypomnijmy, ze właśnie pod takim zawołaniem USA rozpoczęły wojnę w Afganistanie, która poskutkowała trwałą destabilizacją regionu i tragedią milionów mieszkańców. Warto również zwrócić uwagę, że zarówno rząd amerykański jak i izraelski nie przedstawiły dotąd przekonujących dowodów na to, że irański program nuklearny, który w tej sytuacji jest głównym straszakiem, ma charakter militarny, a nie tak jak twierdzi Teheran – wyłącznie gospodarczy i pokojowy.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. hillary clinton na starość tęskni za swoją wczesną młodością spędzoną jako fanatyczna członkini partii republikańskiej. brak charyzmy nadrabiany fanatyzmem. nie dziwią mnie już, cokolwiek nieortodoksyjne estetycznie, tabuny „stażystek” billa clintona.
    ta pani robi więcej krzywdy izraelowi niż obecna polityka władz tego państwa.

  2. kandydaci będą wygadywać różne bzdury, aby tylko zdobyć poparcie lobby żydowskiego. problemem jest to, że czasami swoje rojenia przekuwają w czyn…

  3. Ta „palestyńska ludność cywilna” była również umieszczona w obozach w Libii, Jordanii, Syrii i Egipcie. Ale o ich losie nikt nie pisze. A byłoby o czym, bo oni np. w trzecim pokoleniu nie mają obywatelstwa, nie uczą się, nie mają żadnych praw, mieszkają w namiotach.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej

Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…