Na wezwanie dwóch studenckich organizacji lewicy antykapitalistycznej – Syndykatu Studenckiego i jego platformy feministycznej – w czterdziestu miastach Hiszpanii doszło dziś do strajków oraz manifestacji licealistów i studentów domagających się usunięcia z zawodu sędziów, którzy 26 kwietnia uniewinnili pięciu mężczyzn od zarzutu gwałtu na 18-latce, kwalifikując ich czyn jako „nadużycie seksualne”. Sprawa budzi wielkie namiętności w całym kraju.

 

elpais screen

Już zaraz po wydaniu kontrowersyjnego wyroku doszło do manifestacji ulicznych w Pampelunie, gdzie wydarzenie miało miejsce w lipcu 2016 r., Madrycie, Barcelonie i innych miastach. Dziś dziesiątki tysięcy uczniów i studentów skandowały „Seksiści precz z sądów!” i „Gówniana sprawiedliwość!”.

Dwa lata temu piątka mężczyzn nazywająca siebie „watahą” filmowała – by się tym pochwalić w internecie – swe stosunki z nastolatką z Madrytu, osaczoną w zaułku Pampeluny podczas trwającej w mieście „sanfermines” – słynnej fety polegającej na ganianiu się z bykami po ulicach. Pod koniec kwietnia każdy z nich został skazany na dziewięć lat więzienia za „nadużycie seksualne” i „wykorzystanie słabości”. Kara w mniejszym stopniu wzbudziła oburzenie, niż właśnie taka kwalifikacja ich czynu. Według protestujących chodziło o gwałt.

To zresztą nie tylko opinia manifestantów. Nawet ONZ zainteresowała się tą sprawą. W poniedziałek Purna Sen, rzecznik ds. molestowania seksualnego organizacji wydał komunikat, według którego „lekka kara dla „watahy” wyraża niedocenienie wagi gwałtu i szkodzi powszechnemu obowiązkowi obrony praw kobiet”.

Rząd hiszpański rozważa zaostrzenie przepisów dotyczących gwałtów i nadużyć seksualnych. „Powinniśmy słuchać ONZ, Parlamentu Europejskiego, stowarzyszeń kobiecych, 1800 psychologów i psychiatrów, którzy proponują rewizję naszego prawa w kierunku lepszej ochrony kobiet” – oświadczył dziś hiszpański minister sprawiedliwości Rafael Catala.

Liczba skarg w sprawach o gwałty w Hiszpanii znacząco rośnie. W zeszłym roku zarejestrowano blisko 1400 gwałtów, o ponad 10 proc. więcej niż rok wcześniej.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Koalicji Lewicy może grozić rozpad. Jest kłótnia o „jedynkę” do PE

W cieniu politycznej burzy, koalicja Lewicy staje w obliczu niepewnej przyszłości. Wzrasta…