Jasno i jednoznacznie ocenił „prawdziwych patriotów” z Młodzieży Wszechpolskiej (MW) prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Gdy zaatakowali go, bo zgodził się na pikietę przeciwko wizycie posła-narodowca Roberta Winnickiego, nazwał ich „hołotą, która głosi nacjonalistyczne hasła”.
Przypomnijmy, że jutro po południu w pubie na poznańskich Rybakach pojawi się poseł Robert Winnicki, by spotkać się z lokalnymi aktywistami MW. Na szczęście znaleźli się odważni ludzie i organizacje, które wbrew trendom panującym w polskiej polityce zamierzają uprzykrzyć nacjonaliście ten dzień.
Kolektywy Rozbrat i Zemsta, poznańska struktura Partii Razem, Ogólnopolski Strajk Kobiet, Manifa Poznań, Porozumienie Akademickie, Poznaniacy.info oraz Poznań Wolny Od Nienawiści apelują, by począwszy od godziny 18 „grać, hałasować, bawić się i tańczyć, demonstrować, uczestniczyć w akcjach artystycznych. Niecha każdy i każda przyniesie coś od siebie: transparent, gwizdek, ulotkę, wiersz, kanapki – cokolwiek!”. Celem ma być pokazanie, że „Młodzież Wszechpolska z Robertem Winnickim na czele nie są w Poznaniu mile widziani”.
Wszechpolakom oczywiście nie spodobał się fakt, że ich oponenci dostali zgodę na legalne demonstrowanie i zarzucili prezydentowi miasta Jackowi Jaśkowiakowi przyzwalanie na ewentualny wybuch zamieszek. Oskarżyli „lewaków” o zamiar sprowadzenia do stolicy Wielkopolski „zachodnich bojówkarzy”. Samorządowiec odparł te zarzuty konkretnie i dosadnie.
– Oni próbują obarczyć odpowiedzialnością za niechęć w przyjmowaniu ich innych, na przykład prezydenta. Ja sobie nie dam przyprawić gęby tego, który wywołuje zamieszki. To właśnie poseł Winnicki, to ta hołota, która głosi te nacjonalistyczne hasła. Dla mnie oburzające jest to, że oni również hajlują – powiedział prezydent Poznania Radiu Poznań. Dodał także, że cieszy się, że są ludzie walczący z ksenofobią, rasizmem i nacjonalizmem.
Niezależnie od atakowania prezydenta wszechpolacy zamierzają wziąć sprawy w swoje ręce. Jak alarmuje Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, poznańska MW grozi: „Przejdziemy po nich!”, „Oczyścimy nasze miasto”. Jednocześnie apeluje do kiboli Lecha Poznań, by pomogli zaatakować antynacjonalistyczną demonstrację. Pogróżki należy traktować poważnie; w sierpniu br. narodowcy napadli w Poznaniu na anarchistyczną klubokawiarnię „Zemsta”. I nie był to jedyny taki przypadek.