„Wstrząsający raport”, jak napisał portal wp.pl, wskazuje na szeroko zakrojone naruszenia praw człowieka w Rosji podczas przygotowań do mistrzostw świata w piłce nożnej, które odbędą się w 2018 r.
Jak ustaliła organizacja, podczas budowy sportowych obiektów dochodzi na naruszeń praw pracowniczych. Robotnikom, często imigrantom, płaci się nieregularnie, z opóźnieniem lub w ogóle. Amerykańska filia HRM, która badała sprawę stwierdziła, że podczas ekstremalnych warunków atmosferycznych – mrozy do -25 stopni – budowa wciąż trwała, a pracownicy nie mieli nawet przerw, by się ogrzać. 17 osób zginęło podczas budowy stadionów – twierdzi organizacja.
FIFA, która nadzoruje przygotowania do mistrzostw, odrzuca oskarżenia, twierdząc, że kontroluje przy pomocy niezależnych inspektorów warunki pracy co kwartał i nie zauważyła naruszeń. Działacze HRW kontrują jednak, że najprawdopodobniej robotnicy są zastraszani przez pracodawców i dlatego się nie skarżą. Jeden z działaczy amerykańskiej organizacji został zatrzymany podczas swojej pracy w Wołgogradzie, jak twierdzi, był przetrzymywany na posterunku policji, która sprawdzała go pod kątem sabotażu i zamachów terrorystycznych, ponieważ na budowach obowiązują podwyższone środki bezpieczeństwa.
„Kibice piłkarscy, piłkarze, trenerzy i inni mają prawo wiedzieć, kto buduje stadiony mistrzostw świata i w jakich warunkach. Przejrzystość jest kluczem do jakiejkolwiek ochrony praw człowieka” napisano w raporcie Human Right Watch.
Zazwyczaj podczas przygotowań do wielkich imprez sportowych organizacje monitorujące prawa człowieka mają dużo do roboty. Podczas przygotowań do olimpiady w Londynie konstatowano masowe naruszenia praw pracowniczych w firmach, które produkowały ubrania i maskotki olimpijskie oraz podczas budowy obiektów olimpijskich. Związkowcy w Grecji oceniają, że podczas przygotowań do Igrzysk Olimpijskich w ich kraju zginęło o wiele więcej ludzi niż oficjalnie przyznane 14 osób (mówiło się o 150 ofiarach). Olimpiada w Pekinie to dziesiątki ofiar, setki tysięcy przymusowo przesiedlonych ludzi, których więziono i torturowano, kiedy chcieli upomnieć się o odszkodowania oraz krwawo stłumione protesty w Tybecie, zaś w Katarze, który będzie kolejnym gospodarzem mistrzostw świata do tej pory zginęło 1200 osób, a przewiduje się, że zginie ich około czterech tysięcy.