Sieć spożywczych marketów dołączyła do grona sprzedawców, stawiających na ekologiczne i etyczne jajka. Do 2025 roku „trójki” znikną z półek w sklepach Intermarche.
Rezygnacja z jajek od kur z chowu klatkowego staje się coraz popularniejszym trendem. Większość dużych marek (Carrefour, Lidl, Kaufland, Aldi, Netto, Auchan, Biedronka) na polskim rynku podjęła już zobowiązanie, że do 2020 roku wycofa nieetyczne jajka z rynku i zastąpi je wyłącznie tymi oznaczonymi jako „0”, „1” i „2” (jajka pochodzące z hodowli alternatywnych). To wielki sukces obrońców praw zwierząt.
Firma deklaruje, że w tej sprawie wynegocjowała porozumienie zarówno z producentami jaj, jak i z producentami opakowań – dostali kilka lat na całkowite dostosowanie się do nowych zasad współpracy.
To świetna wiadomość dla konsumentów (a przede wszystkim dla zwierząt), gorsza natomiast dla polskich hodowców, którzy właśnie nieetycznych „trójek” produkują najwięcej – bo aż 92 procent wszystkich jaj. Hodowcy nie są zadowoleni z nowego trendu – uważają, że wystarczą regulacje, które narzuciła im Unia Europejska w 2012 roku (tzw. klatki wzbogacone – o powierzchni już nie 450 ale 750 metrów kwadratowych, z grzędą i gniazdem.
– Inwestycje nawet nie zdążyły się jeszcze zamortyzować, a już duże sieci mówią, że nie będą od nas kupowały jaj. Jeśli tak zrobią, to będzie to dla nas tragedia – skarżył się „Wyborczej” po ogłoszeniu decyzji przez Jeronimo Martins Andrzej Danielak, prezes Polskiego Związku Zrzeszeń Hodowców i Producentów Drobiu.