Wszystkie gromkie i aluzyjne stwierdzenia Andrzeja Dudy po wygranych wyborach, że będzie teraz bardziej samodzielny, można wyrzucić do kosza. Kaczyński pokazał mu, gdzie jego miejsce.

Dzień po zaprzysiężeniu Andrzeja Dudy, Jacek Kurski, jeden z serdecznie nie lubianych przez prezydenta ludzi, wrócił w chwale na stanowisko.

To dowodnie pokazuje, jak traktowany jest Andrzej Duda przez środowisko ulicy Nowogrodzkiej (PiS). Jak pamiętamy, jednym z warunków przekazania TVP gigantycznej sumy 1,95 miliarda złotych, postawionym przez Dudę, było odwołanie Kurskiego. Podpis prezydenta pod ustawą o zastrzyku finansowym mógł się pojawić tylko po dymisji Jacka Kurskiego.

Duda był zdania, że TVP pokazuje jego małżonkę w złym świetle, a samego Dudę ośmiesza. Zwłoka w złożeniu podpisu wymogła reakcję: na wniosek Krzysztofa Czabańskiego czterech z pięciu członków Rady Mediów Narodowych (NRM) głosowało za odwołaniem prezesa TVP.

Odwołanie Kurskiego nie zmieniło jakości działań telewizji publicznej. Wciąż była jednostronną szczekaczką, działającą na rzecz pisowskiego kandydata na prezydenta. Po zwycięstwie Dudy, Kurski wraca jednak na swoje miejsce.

Tym razem głosowało na niego trzech (związanych z PiS) członków NRM, co wystarcza do przywrócenia Kurskiego na stanowisko. Zatem już jest jasne, że TVP pozostanie tym, czym była, czyli medium realizującym propagandowe wytyczne prezesa Kaczyńskiego.

Ponowne powołanie Kurskiego jest też upokorzeniem Dudy i pokazaniem mu jego podrzędnego miejsca w szeregu polityków PiS, gdzie nikt nie liczy i nie zamierza się liczyć z jego zdaniem.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Już nie chodzi tu nawet o ostatnie 8,15 czy 20 lat.O jakąkolwiek wcześniejszą władzę.Prawie zawsze to było jakoś do strawienia.Teraz po paru minutach wiadomości czy innych informatorów teleeskpresowych człowiek dostaje drgawek i odruchów wymiotnych.Potem desperackie poszukiwanie pilota.Znów się nie udało.I byle szybciej na cokolwiek.Nawet na programy o odchudzaniu,ścinaniu kłaków czy podróżowaniu tirem po ameryce.Próbowałem.Nie da się.Jak ze studiem yayo czy pietrzakiem.Jak z eks-kandydatką na prezydenta.
    Ale rozumiem,że przekaz jest skierowany tylko do grupy docelowej.Ewentualnie najbardziej gamoniowatych „niezdecydowanych”

    1. A o tym, że będąc wyznawcą innej ideologii – program nie był skierowany do Ciebie, nie pomyślałeś? Ci ludzie nie są bardziej ,,gamoniowaci” ode mnie czy ciebie i całej masy pozostałych zapatrzonych w Kichawę Bońska czy Czaskosia Czajoskiego. A komentarze? Czy różnią się czymś poza znakiem od tych w TVN czy Polsacie? Jedni rząd chwalą, ci drudzy to by najchętniej ministrów i posłów zlinczowali.

  2. No jasne – jak realizuje kierunek obecnego rządu – to źle jak jasny gwint!
    A to że realizowała wcześniej zalecenie PO/KO, to było klawo jak cholera!
    Panie redaktorze! Nie widzi Pan własnej śmieszności?
    Telewizja finansowana przez rząd będzie ZAWSZE realizowała politykę tego rządu, bo czyja kasa – tego racja.
    Jedyny wyjątek stanowiły rządy SLD/PSL kiedy to ,,publiczna” waliła w rząd jak w bęben.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej

Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…