Ta wypowiedź wywołała falę oskarżeń o seksizm i krytykę w mediach na całym świecie. Parlamentarzysta z partii premiera Shinzo Abe nie jest niestety jedynym wygłaszającym tego typu komentarze politykiem w Japonii. Problemy demograficzne kraj stara się rozwiązywać poprzez wywieranie olbrzymiej presji na kobiety.

Komentarz posła Kanjego Kato ukazał się na antenie TBS News zaraz po materiale na temat tego, że w Japonii wskaźnik narodzin spadł do najniższego poziomu od 1899 roku. W 2017 roku w Japonii urodziło się 941 tysięcy dzieci. Według danych z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w ubiegłym roku dzieci poniżej 15. roku życia było w kraju kwitnącej wiśni 15,5 miliona (czyli o 170 procent mniej niż w 2016).

Członek Liberalnej Partii Demokratycznej i były wiceminister rolnictwa dał popis seksizmu w obronie dzietności. Powiedział, że sam ma sześcioro dzieci i ośmioro wnucząt i kiedy jest zapraszany jako gość na wesela, zawsze sugeruje wtedy pannie młodej, że powinna urodzić co najmniej trójkę pociech. Kobietom, które nie planują wychodzić za mąż, poradził, aby lepiej to zrobiły, ponieważ jako samotne osoby stanowią obciążenie dla budżetu państwa. Na starość zaś trafią „do domu opieki, gdzie będą utrzymywane z pieniędzy z podatków od cudzych dzieci”.

Kato nie jest jedynym japońskim politykiem wygłaszającym podobne uwagi. W 2007 r. minister zdrowia, Hakuo Yanagisawa mówił, że „obowiązkiem publicznym kobiet jest zwiększanie wskaźnika dzietności”. Od tego czasu wprowadzono wiele finansowych zachęt i przywilejów za urodzenie dziecka, jednak to nie zachęca Japonek, które wolą pozostawać czynne zawodowo, a jeśli zakładać rodziny – to z jednym lub dwójką dzieci.

Wiele parlamentarzystek oburzyło się na słowa Kato. Poseł wydał oświadczenie, w którym zapewnił, że jego celem nie było dyskryminowanie kobiet.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. „czyli o 170 procent mniej niż w 2016” – jeżeli czegoś jest mniej o ponad 100% to znaczy, że mamy liczbę ujemną

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej

Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…