Jak nie na uczelnię, to na odwiert – o. Rydzyk dostanie aż 27 mln złotych. Nie trzeba będzie ogołacać Ministerstw Kultury ani Nauki. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, z którym ojciec Rydzyk procesuje się od 2009 roku, postanowił zawrzeć ugodę. W ten sposób nowa władza przekaże redemptoryście spory zastrzyk pieniędzy, choć nie wyciągnie ich bezpośrednio z budżetu.
W 2007 roku, na dzień przed zaprzysiężeniem rządu Donalda Tuska, fundacja Lux Veritatis otrzymała od Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej dotację na odwierty, opiewającą na 27 milionów złotych. Za rządów PO dotację wycofano z powodu wątpliwości, jakie Fundusz miał do własności nieruchomości, które stanowiły zabezpieczenie dla wypłaty państwowej dotacji. Ojciec Rydzyk podał Fundusz do sądu. Proces ciągnie się do dziś. Nieoficjalnie wiadomo, że trwają przygotowania do ugody.
Nowe władze funduszu, powołane w grudniu 2015, chcą wynagrodzić redemptoryście doznane straty moralne. Prezesem NFOŚiGW został Kazimierz Kujda, który funkcję tę pełnił również w okresie, gdy wydano pierwotną zgodę na dotację dla fundacji Lux Veritatis.
Przedwczoraj Jarosław Sellin w TVN24 w programie „Fakty po faktach” wyraził opinię, iż ojciec Rydzyk ma szansę, by dostać dotację „inną niż wprost z budżetu państwa”. Zakończenie sprawy po myśli Tadeusza Rydzyka w kwestii dotacji na odwierty to zapewne próba wynagrodzenia Ojcu Dyrektorowi awantury wokół „obiecanej” przez polityków dotacji w wysokości 20 milionów złotych.
[crp]