Media utwardzają dominację dwóch konserwatywnych ugrupowań. W zapowiadanym jako najważniejsze wydarzenie kampanii wyborczej pojedynku liderka Platoformy Obywatelskiej zmierzy się z protegowaną Jarosława Kaczyńskiego. Starcie będzie transmitowane na żywo przez największe stacje telewizyjne.
Sztaby obu ugrupowań doszły już do porozumienia w sprawie konwencji spotkania. Debatę poprowadzą dziennikarze głównych stacji telewizyjnych: Piotr Kraśko (TVP), Justyna Pochanke (TVN) i Jarosław Gugała (Polsat). Kandydatki będą odpowiadać na pytania w ramach trzech bloków tematycznych: sprawy gospodarcze i społeczne, polityka zagraniczna i obronność oraz ustrój państwa i polityka. – Będą po trzy pytania dziennikarzy do jednej i drugiej pani. Ustaliliśmy, że będą bardzo precyzyjnie, w podobny sposób zadawane przez dziennikarzy. Po każdym bloku będzie jedno pytanie z jednej i z drugiej strony. Na pytanie będzie 30 sekund, 60 sekund na odpowiedź i 30 sekund na ripostę. Riposta na ripostę to kolejne 30 sekund – poinformował szef sztabu PiS Stanisław Karczewski. Na koniec starcia Szydło i Kopacz wygłoszą krótkie podsumowanie.
W imieniu Platformy Obywatelskiej sprawę debaty skomentował Marcin Kierwiński. Według niego PiS powinien wystawić swojego realnego przywódcę czyli Jarosława Kaczyńskiego – Dobrze, że dojdzie do debaty między Platformą i PiS-em. Oczywiście możemy ubolewać, że pan prezes Jarosław Kaczyński nie zdecydował się stanąć do tej debaty, ale pani premier cały czas podkreślała, że jest gotowa debatować także ze wskazaną przez niego osobą – powiedział.
Przeciwko formule debaty protestuje Zjednoczona Lewica. Liderka tej formacji, Barbara Nowacka uważa, że media faworyzują dwie największe partie. – Nie może być tak, że są równi i równiejsi, umniejsza się rangę pozostałych komitetów – ocenia polityczka. ZL wystosowała w tej sprawie petycje do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.