Site icon Portal informacyjny STRAJK

Józef Wesołowski nie żyje

Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy?

Były nuncjusz apostolski oskarżony o pedofilię oraz posiadanie pornografii dziecięcej został znaleziony w swoim mieszkaniu. Przyczyną śmierci najprawdopodobniej były schorzenia układu krążenia, na które Wesołowski uskarżał się od jakiegoś czasu. Jednak w oficjalnym komunikacie Stolicy Apostolskiej podano, iż śmierć nastąpiła z przyczyn naturalnych. Dziś ma odbyć się sekcja zwłok.

facebook.com/Żądamy ekstradycji z Watykanu abp Wesołowskiego Podejrzanego o Pedofili

67-letni Józef Wesołowski czekał na proces karny w Watykanie. Pozostawał w areszcie domowym. 11 lipca Trybunał Watykański miał rozpocząć obrady, jednak dzień wcześniej oskarżony trafił do szpitala, w związku z czym proces odroczono bezterminowo. Niewątpliwie sporo osób nie życzyło arcybiskupowi najlepiej. Mnożą się teorie na temat jego śmierci. Faktem jest, że hierarcha uniknie długiego i kłopotliwego dla kościoła procesu.

W sierpniu 2013 światło dzienne ujrzała afera pedofilska na Dominikanie z udziałem dwóch polskich duchownych: abp. Wesołowskiego oraz ks. Wojciecha Gila. Sprawę nagłośniła lokalna dziennikarka Piera Nuria. Przeciwko Wesołowskiemu wystąpił również jego asystent, diakon Francisco Javier Occi Reyes, Twierdził on, że Wesołowski zmuszał go do „rekrutacji” ofiar. Mediami najbardziej wstrząsnęła historia 13-letniego chłopca cierpiącego na epilepsję, któremu arcybiskup zapewniał leki w zamian za świadczenie usług seksualnych. Papież Franciszek pozbawił nuncjusza immunitetu dyplomatycznego. Wesołowski został oficjalnie wydalony ze stanu kapłańskiego. Groziło mu do 9 lat więzienia. Kary uniknął. Ks. Wojciech Gil sądzony jest w Polsce.

Exit mobile version