Nie będzie ograniczeń kadencyjności burmistrzów, wójtów i prezydentów miast. Prawo i Sprawiedliwość nie chce ryzykować kolejnego konfliktu społecznego, który może się zakończyć spadkiem poparcie. Jarosław Kaczyński zapowiedział jednak, że jego ekipa do pomysłu powróci.
Samorządowcy odetchnęli z ulgą. Plan „dobrej zmiany” zakładał ograniczenie liczby kadencji lokalnych włodarzy do dwóch. Cel był jasny – rozbicie lokalnych układów i ulokowanie swoich ludzi w zdobytych strukturach. Wydawało się, że Prawo i Sprawiedliwość będzie chciało przeforsować zmiany jeszcze przez wyborami samorządowymi w 2018 roku. Tak się jednak nie stanie.
„Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności (…) – mówię tutaj o Trybunale Konstytucyjnym, jak i stanowisko pana prezydenta – doszliśmy do wniosku, że podtrzymamy zasadę dwóch kadencji dla osób, które pełnią funkcje jednoosobowe, a więc wójtów, burmistrzów i prezydentów, ale z karencją, tzn. z odłożeniem tego na dwie kadencje” – powiedział Kaczyński po spotkanie ze swoimi pełnomocnikami ds. kampanii samorządowej.
Prezes PiS podał również oficjalne przyczyny takiej decyzji.
„Doszliśmy do wniosku, że wobec stanowiska głowy państwa, do którego odnosimy się oczywiście z wielkim szacunkiem i wobec przynajmniej niepewności co do stanowiska Trybunału Konstytucyjnego, nie należy w tej chwili tej sprawy stawiać w ten sposób, żeby tworzyć wrażenie, że chcemy uczynić coś, co być może niektórzy by traktowali jako złamanie pewnych reguł prawa” – zaznaczył Jarosław Kaczyński.
Przywódca „dobrej zmiany” podkreślił jednak, że samorządowcy nie mogą spać spokojnie, bo PiS zabierze się za nich, tyle, że tylko nieco później. „Czy to oznacza, że rezygnujemy z tego przedsięwzięcia zmierzającego do tego, by oczyścić wiele samorządów, by dokonać zmian, by te grupy, które tam rządzą (…) niekiedy od już bardzo wielu lat, rekord to są 23 lata, w dalszym ciągu tam rządziły? Nie, chcemy to zmienić i chciałbym państwu powiedzieć, że to jest możliwe” – oświadczył. „.
Kaczyński zapowiedział też, że jego formacja rozpoczęła prace przygotowawcze do kolejnej kampanii wyborczej.”Mogę powiedzieć, że stan na dziś jest dobry, tzn. założenia są realizowane – poza trzema obwodami – w skali całego kraju wszędzie ci pełnomocnicy obwodowi zostali powołani, wszędzie zostały powołane zespoły merytoryczne, które przygotowują wybory, wszędzie odbywają się spotkania, objazdy – powiatów i gmin” – mówił. „Krótko mówiąc – cały ten mechanizm ruszył” – dodał Kaczyński.