Czy PiS szykuje się do zmiany ustawy zasadniczej? Wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego podczas dzisiejszej konferencji senackiej mogą poważnie niepokoić. Prezesowi obecna konstytucja kojarzy się z postkomuną i zawiera „mnóstwo blokad”, które przeszkadzają w przekształcaniu państwa i społeczeństwa według swojej koncepcji ideologicznej.

Jarosław Kaczyński, prezes PiS/wikimedia commons

Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało rozpoczęcie rozmów o nowej ustawie zasadniczej. Podczas konferencji poświęconej ustrojowi RP, Jarosław Kaczyński skrytykował obecną konstytucję. – Bliższa analiza obowiązującej konstytucji wskazuje na to, że można ją śmiało nazwać konstytucją postkomunistyczną – mówił w Senacie przywódca „dobrej zmiany”. Kaczyński zaznaczył również, że uchwalona w 1997 roku ustawa zasadnicza służyła do umacniania obowiązującego porządku systemowego. A porządek ten w ocenie prezesa jest oczywiście patologiczny i wrogi. Zauważył też, że konstytucja zawiera „mnóstwo blokad, które utrudniają albo wręcz uniemożliwiają odrzucenie pewnych elementów tego społecznego systemu”.

Co zamierza zrobić PiS? Uchwalenie nowej konstytucji nie jest prostą sprawą. Wymaga bowiem zgody co najmniej 2/3 parlamentarzystów. Dla PiSu, nawet w przypuszczalnym sojuszu z Kukiz ’15, jest to na razie nieosiągalny próg, szczególnie biorąc pod rozwagę spadające poparcie dla partii rządzącej. Dlatego też PiS w tym wypadku nie może rozgrywać z pozycji siły, a więc mówi o podjęciu rozmów na temat zmiany ustawy zasadniczej. Opozycja o jakichkolwiek zmianach nie chce jednak słyszeć. – Konstytucja z 1997 r. została przyjęta w referendum większością głosów obywateli. Nie znam żadnego demokratycznego państwa, w którym konstytucja jest przyjmowana przy 100-proc. poparciu – skomentowała posłanka Nowoczesnej, Kamila Gasiuk-Pihowicz. Podobnego zdania jest szef PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz, który zasugerował, że Jarosław Kaczyński nie nadaje się na inicjatora tak znaczących zmian, gdyż „nie potrafi tworzyć takiej atmosfery, która by wokół zmian konstytucji czy stworzenia nowej gromadziła ludzi”.

Obowiązująca Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej została uchwalona przez Zgromadzenie Narodowe w dniu 2 kwietnia 1997 r., a następnie przyjęta przez społeczeństwo w drodze referendum. Za jej przyjęciem opowiedziało się 52,71 proc. obywateli, którzy poszli do urn. Frekwencja wyniosła 42 proc.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Mnie też się nie podoba! Preambuła czyli kręgosłup całej obecnej Konstytucji RP gloryfikuje Boga i chrześcijaństwo które splamione jest krwią tzw. heretyków, niewierzących, innowierców itp. Idąc dalej, promuje wasalstwo Polski tzn. oddaje Polskę pod obcą władzę np. art. 90 i 91.
    Czort z nią i jej kompradorskimi twórcami!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Koalicji Lewicy może grozić rozpad. Jest kłótnia o „jedynkę” do PE

W cieniu politycznej burzy, koalicja Lewicy staje w obliczu niepewnej przyszłości. Wzrasta…