Site icon Portal informacyjny STRAJK

Kampania wyborcza: Biedroń przedstawia kolejnych doradców, Duda ruszył autobusem w Polskę

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o gospodarce nieruchomościami, ułatwiającą reprywatyzację/fot. Wikimedia.org

Do wyborów prezydenckich zostało nieco mniej niż trzy miesiące, a dotychczasowa kampania wygląda raczej przewidywalnie: kandydaci i kandydatka ruszyli w Polskę uśmiechać się do wyborców. Dodatkowo Robert Biedroń stawia na systematycznie przedstawianie wyborcom swoich doradców, a sztab Małgorzaty Kidawy-Błońskiej postanowił pochwalić się, że jej kampania będzie kosztowała naprawdę duże pieniądze.

Sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński przyznał w rozmowie z Onetem, że jego partia wyda na kampanię kandydatki Koalicji Obywatelskiej cały dopuszczalny limit (19 mln złotych) i weźmie kredyt. Spoty, bilboardy i spotkania bezpośrednie mają zagwarantować polityczce wyborczy sukces. Obecne sondaże pokazują, że jeśli tylko Kidawa-Błońska wejdzie do drugiej tury, to nie jest bez szans, o ile wokół hasła zatrzymania PiS skupi się cała opozycja.

Dla zdeklarowanych wyborców anty-PiS szczegóły programu kandydatki nie mają pierwszorzędnego znaczenia – liczy się rozerwanie sojuszu między sejmową większością PiS i Pałacem Prezydenckim. Jakie zatem tematy Kidawa-Błońska poruszy w swojej kosztownej kampanii? Jak dotąd było to tradycyjnie  przestrzeganie konstytucji, do tego dbałość o bezpieczeństwo Polski, poprawa statusu Polski w UE, do tego zachowanie „kompromisu aborcyjnego” i działania na rzecz klimatu.

O przestrzeganiu konstytucji na swoich spotkaniach wyborczych mówi również Robert Biedroń. Kandydat Lewicy, reklamujący się hasłem Polska Godności, przekonywał do siebie w ostatnich dniach mieszkańców Warszawy, Poznania, Leszna i Łodzi, a jutro pokaże się w Białymstoku. Głos na Biedronia ma być szansą na świeckie państwo respektujące prawa kobiet i mniejszości. Przekonywać do niego mają również postacie doradców, których kandydat systematycznie przedstawia: komandor Bożeny Szubińskiej i Janusza Zemke w sprawach obronności, a ostatnio Marka Belki w obszarze finansów.

Czy to wystarczy do skutecznej rywalizacji z Andrzejem Dudą? Można mieć wątpliwości. Urzędujący prezydent ruszył swoim Dudabusem w trasę, która ma objąć ponad 100 miejscowości. Już na pierwszym przystanku w Łowiczu mówił o rzeczach, które miały duże szanse trafić w oczekiwania elektoratu – o tym, że wszystkie programy socjalne PiS zostaną utrzymane, a rząd Morawieckiego wystara się o dodatkowe wsparcie dla polskiego rolnictwa.

Exit mobile version