– Dość już wymówek! Przyjmijcie ich teraz! Otwórzcie granice, nie chcemy więcej śmierci! – wołali wczoraj po południu uczestnicy manifestacji w Barcelonie. 160-tysięczny tłum domagał się od władz w Madrycie przyjęcia uchodźców.

Według organizatorów, organizacji Casa Nostra, Casa Vostra (Nasz Dom, Wasz Dom), demonstrantów mogło być jeszcze więcej – do pół miliona w szczytowym momencie pochodu; 160 tys. maszerujących doliczyła się policja. Szli od historycznego centrum miasta w kierunku Morza Śródziemnego – tego samego, w którym codziennie giną zdesperowani migranci z Afryki i Bliskiego Wschodu, gotowi ryzykować życie, byle spróbować wyrwać się ze swoich zniszczonych przez wojnę i niedostatek krajów. Podczas demonstracji uczczono też pamięć tych, którzy utonęli w morzu.

Mieszkańcy Barcelony chcieliby otworzyć granice przed potrzebującymi. Ubrani na niebiesko, z niebieskimi sztandarami, na których wielkimi literami wypisano hasło „Witajcie” domagali się od rządu Hiszpanii wykonania przyjętych w 2015 r. zobowiązań o przyjęciu 17 337 uchodźców w ciągu dwóch lat. Nowe życie na Półwyspie Iberyjskim w świetle przyjętych przez Europę kwot uchodźców mieli zacząć ludzie przebywający obecnie w obozach tymczasowych w Grecji, we Włoszech i w Turcji oraz uciekinierzy z Libii. Faktycznie jednak hiszpański rząd przyjął zaledwie 1100 osób.

Część przemawiających podczas demonstracji sugerowała, że gdyby Katalonia mogła zrealizować swoje aspiracje niepodległościowe – na razie skutecznie blokowane przez Madryt – byłaby krajem przyjaznym dla wszystkich i chętnie udzielałaby pomocy uchodźcom. Na razie organizatorom marszu pozostało domagać się od władz centralnych, by stanęły na wysokości zadania.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Ławrow: Zachód pod przywództwem USA jest bliski wywołania wojny nuklearnej

Trzy zachodnie potęgi nuklearne są głównymi sponsorami władz w Kijowie i głównymi organiza…