Kielecki Sąd Okręgowy nie dostrzegł znamion czynu zabronionego w zachowaniu mężczyzny, który w lipcu br. usunął drastyczne zdjęcia rozerwanych płodów z przykościelnego placu. Ku rozpaczy Kościoła i wielbicieli zarodków, obywatel został uniewinniony, a sąd dodatkowo pochwalił jego postawę jako wzorowy przykład troski o dobro publiczne.

Drastyczna wysatwa w KielcachFb/razemświętokrzyskie

Ten wyrok powinien być kubłem zimnej wody na rozpalone fanatyzmem głowy adoratorów życia poczętego. Katoliccy fundamentaliści ze stolicy świętokrzyskiego liczyli, że mężczyzna zostanie skazany. Pełnomocnik Fundacji Pro-Prawo do Życia domagał się 2 tys. zł grzywny dla Maksymiliana Materny, który za pomocą noża zdemontował plakaty przedstawiające płody z urwanymi kończynami oraz podobiznę przywódcy III Rzeszy z podpisem „Aborcja dla Polek zalegalizowana przez Hitlera 9 marca 1943″. Materna usłyszał jednak wyrok uniewinniający.

Przypomnijmy, że Maksymilian Materna, kielecki restaurator, w lipcu tego roku zaniósł fragmenty kościelnej wystawy na najbliższy komisariat policji, składając również zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. – Wystawa zawierała treści makabryczne, przedstawiała porozrywane płody, czułem obrzydzenie. Znam dziecko, które ja widziało i jeszcze niedawno było z tego powodu pod opieką psychologa – mówił przed sądem, zaznaczając, że drastyczne obrazy dzieliło zaledwie 200 metrów od wejścia do pobliskiego przedszkola. Dlatego właśnie zdecydował się działać szybko, nie czekając na przyjazd policji. – W okolicach kościoła przebywały dzieci, obok jest plac zabaw, a obrazy były tak obrzydliwe, że nie chciałem czekać, uważałem, że ich dobro było nadrzędne. Dzwoniłem na plebanię i policję, ale nikt nie odbierał telefonu – tłumaczył Materna.

Przedstawiciel antyaborcjonistów argumentował na sali rozpraw, że obywatel nie miał prawa do samowolnego usuwania elementów instalacji znajdującej się na terenie kościoła garnizonowego. Z kolei miejscowy proboszcz zapewniał, że wpływ wystawy na dziecięcą psychikę był konsultowany wcześniej ze specjalistą i ten żadnych negatywnych skutków nie przewidział.

Sędzia Kamil Czyżewski nie dał się jednak przekonać argumentom antyaborcjonistów. Uznał Maksymiliana Maternę za niewinnego zarzucanych mu czynów, a także wyraził uznanie dla takiej postawy. – Zachowanie pana Materny w tych konkretnych okolicznościach należy pochwalić. Nic nie zniszczył, nie ukradł, odstawił na komisariat wskazując na określoną sytuację której był świadkiem z dzieckiem, które płakało na widok tychże zdjęć. Zachowanie nie było nie tylko społecznie szkodliwe, ale społecznie pożądane i aż dziw bierze, że tylko jemu jednemu przyszło do głowy aby tak się zachować – zauważył sędzia podczas odczytania uzasadnienia wyroku. – Codziennie dzieci przechodzą obok tych widoków. Sąd nie wypowiada się co do tego, czy ta wystawa jest zgodna z prawem. Jeżeli ktoś chce taką wystawę organizować, ma do tego prawo, ale w terenie zamkniętym, tam gdzie ktoś kto nie ma ochoty oglądać takich widoków, to nie ma obowiązku ich oglądać. A przechodząc tamtędy chodnikiem, choćby do sklepu czy przedszkola z dzieckiem. nie było możliwości, żeby z tą treścią się nie zapoznać. Wskazywanie że parafianie byli wręcz zadowoleni jest wypowiedzią dla sądu nie do przyjęcia – mówił sędzia Czyżewski.

Wyrok nie jest niestety prawomocny, pełnomocnik pro-lajferów zapowiedział złożenie apelacji.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Autorze PN, znamion jakiego czynu zabronionego nie dostrzegł sąd? Typów czynów zabronionych są setki.

  2. Tytuł artykułu kłamie. Ten pan nie zniszczył plakatów, zdjął je i dostarczył na Policję.

  3. Pakaty są obrzydlliwe! Walor edukacyjny, profilaktyczny raczej wątpliwy. Aborcja powinna być legalna – moje ciało moja decyzja!

  4. Wszyscy są zniesmaczeni? Lepiej nie widzieć? Tyle,że to jest rzeczywistość. W czasie wojny i dzieci były świadkami terroru na co dzień. Czym się różni się mordowanie, kogoś dorosłego od bezbronnego dziecka? A do wiedzy niektórych, są państwa które pozwalają na aborcję w każdym czasie o ile znajduje się w łonie „matki”. Paradoks, inni znowu walczą o życie wcześniaka. „Tydzień temu opinię publiczną zbulwersowała sprawa ok. sześciomiesięcznego noworodka, ważącego 700 gr., który na skutek mechanicznej aborcji umierał jeszcze po zabiegu przez ponad godzinę, w potwornych męczarniach, pozostawiony sam sobie. Dziecko przez godzinę nieludzko cierpiało i potwornie krzyczało. Z naszych informacji wynika, że żaden z lekarzy ani pracowników placówki nie udzielił dziecku pomocy, ani nie próbował złagodzić bólu.” serwis Polska 2014.

    1. To co na zdjęciach to nie jest rzeczywistość. Te same zdjęcia pojawiają/powtarzają się na całym świecie i nikt nie zna ich pochodzenia a ściągnięte są ze strony zygotarian. Jedynym „dowodem” na umiejscowienie ich w czasie jest położona na niektórych z tych zdjęć moneta z datą 1992r.
      Chcesz zobaczyć prawdę i do rodzenia czego zmusić się chce przy pomocy aparatu przymusu państwa to obejrzyj sobie zdjęcia z linku. A – jakbyś miał już dzieci to zaproś do oglądania – według zygotarian takie materiały dzieciom nie szkodzą – wręcz przeciwnie.
      http://tnij.at/209226

  5. Nie popieram takiej wystawy i w takiej formie ale wyrok sądu daje przyzwolenie na niszczenie plakatów/wystaw itp. z którymi się nie zgadzam jako obywatel ? Jeszcze dostanę pochwałę ? Wyobrażacie sobie raban jakby ktoś zniszczył coś związanego z LGBT albo jakimś ruchem lewicowym ? Niefajnie, że są u nas w kraju podwójne standardy.

    1. Te plakaty to nie wolność słowa – tylko nie mające nic wspólnego z tym jak wygląda aborcja treści podpadające pod art. 51 kw. Masowo zgłaszane w całym kraju na policję o ironio zmuszaną przez włażących w odbytnicę sukienkowym urzędników administracji państwowej do pilnowania ich podczas zygotariańskich happeningów. A potem ta sama policja jest z kolei zmuszona przez obowiązujące prawo do przyjmowania zawiadomień na pojawienie się tych treści w przestrzeni publicznej.

    2. Przeczytaj ze zrozumieniem proszę ten fragment jeszcze raz:
      „Zachowanie pana Materny w tych konkretnych okolicznościach należy pochwalić. Nic nie zniszczył, nie ukradł, odstawił na komisariat wskazując na określoną sytuację której był świadkiem z dzieckiem, które płakało na widok tychże zdjęć. Zachowanie nie było nie tylko społecznie szkodliwe, ale społecznie pożądane i aż dziw bierze, że tylko jemu jednemu przyszło do głowy aby tak się zachować – zauważył sędzia podczas odczytania uzasadnienia wyroku.”

  6. Ja jestem przeciwna aborcji, ale nie chciałabym się teraz natknąć na takie zdjęcia, szczególnie przez to, że miesiąc temu poroniłam… Jeszcze musiałam mieć „skrobankę”, bo po miesiącu chodzenia z martwym dzieckiem w brzuchu (i pomimo podawania leków) poronienie nie zaczynało się samoistnie.

  7. Przejmujecie sie takim czyms by dzieci nie widzialy faktycznie mocne to ale jak pedalizacja sie rozwija to dzieci moga na to patrzec co? ????? Jak muzlumanskie bachory bija polskie dzieci tez nic zlego w TV tylko promuje sie homoseksualizm robicie z Polski taki sam shit jak UK Francja Szwecja z siebie

    1. Idź do dobrego specjalisty bo źle z tobą. Mieszasz pojęcia i siejesz język nienawiści.

  8. Jak nie wolno pokazywac tak sie dzieje jak dla jaj kobieta podejmòje taka decyzje SKROBANKA ma uzasadnienie w sytuacji gwałtu ,zagrozenia zycia ,lub jak dziecko jest chore by sie nie meczylo I rodzice rowniez. Takie moje zdanie

    1. Wyhoduj sobie macicę kretynie a potem zajdź w ciążę to będziesz miał prawo do zdania w tej sprawie. Na razie masz prawo milczeć bo pieprzysz rzewnie.

  9. Dobrze wiedzieć. Jak spotkam gdzieś taki plakat to go zniszcze.
    Pluje na mocherowych świrów.

    1. Nie musisz uzewnętrzniać tu swoich pragnień. Po prostu je zrealizuj, lepiej się poczujesz.

  10. w ustawie o planowaniu rodziny, ani w rodz.XIX kodeksu karnego- „Przestępstwa przeciwko życiu”, nie ma wzmianki o zakazie zażywania tego rodzaju tabletek. Importowanie tabletek wczesnoporonnych do Polski jest legalne, ponieważ ich składniki: mifepriston i misoprostol nie są objęte zakazem sprowadzania. Misoprostol jest lekiem zarejestrowanym w Polsce i używanym na oddziałach ginekologicznych do terminacji ciąż martwych i leczenia poronień niecałkowitych, leczenia krwawień występujących zaraz po porodzie (PPH- krwotoku poporodowego). Misoprostol w większej ilości stosuje się do usunięcia zaśniadu groniastego, wywołania akcji porodowej. Pod nazwami handlowymi: Arthrotec i Cytotec jest dostępny jako lek stosowany w profilaktyce owrzodzeń żołądka i dwunastnicy. Przeprowadzenie aborcji w domu tabletkami poronnymi jest legalne , nawet w myśl polskiego prawa. Szokujące, ale prawdziwe. https://izakrzyczkowska.blogspot.com/2017/11/aborcja-legalna-czy-nie.html

    1. Wiesz jak wygląda aborcja? do macicy wprowadza się szczypce, by ją rozszerzyć. następnie ssak, który przebija łono i wysysa płyny ciążowe razem z dzieckiem. dziecko jest rozrywane na kawałki. Następnie wprowadza się kolejne szczypce, miażdży głowę i również ją wysysa, gdyż bez zgniatania jej nie przejdzie przez rurkę.

  11. Zawsze mnie zachwyca to zje…nie umysłowe: aborcja jest cacy i jest prawem kobiety. Walczmy o wolny dostęp do aborcji!
    Ale jednak pokazać skutki aborcji jest be – nie wolno pokazywać!
    To jak w końcu – coś, co jest wspaniałe, postępowe i jest prawem kobiety, jest wstrętne i nie należy tego pokazywać?
    Zwykłe lewackie upośledzenie.
    P.S. Wiem, napisałem be i admin tego nie puści :D

    1. Zgadzam się z tym że należy uczyć na temat skutków aborcji i z czym to się je, aczkolwiek zdjęcia pokazane na plakatach 'prolajferów’ nie pokazują aborcji a martwe płody mające już po kilka miesięcy. Aborcję wykonuje się do pewnego momentu gdzie zarodek nie jest jeszcze tak rozwiniety więc te plakaty to czysta manipulacja

    2. aborcji nie dokonuje sę tak jak pokazują to zygotarianie. Na ich zdjęciach są zawsze płody starsze niż trzymiesięczne.To jest jedno wielkie oszustwo popierniczonych katolskich katoli i tyle a ty nPan nie ma w tej sprawie nic do gadania bo faceta t nie dotyczy. Nie jego ciało nie jego decyzja

  12. Homoparady są obrzydliwe i deprawują dzieci!!! HAHAHA ALE DEBIL, JAK CI SIE NIE PODOBA TO ZAMKNIJ OCZY!

    Banery pokazujące aborcję są obrzydliwe i deprawują dzieci!!! WŁAŚNIE, POWINNI TEGO ZABRONIĆ! TAK NIE WOLNO!

    1. Weź się walnij w pusty łeb. „normalny”… Pomyłka chyba się zwiesz

  13. Nie chciałabym iść obok z dzieckiem żeby to widziało. Równie dobrze mogliby rozkladajace się ciała pokazywać albo zdjęcia z rzeźni. Niekoniecznie wszyscy muszą widzieć jak to wygląda z dziećmi włącznie. Wiem jak wygląda aborcja no i cóż z tego. To nie jest temat do oglądania dla wszystkich

  14. mnie tez to odrzuca a na trasie bialystok-warszawa w okolicach Marek tez wisi taki bilbord i nikt z tym nic nie robi

    1. Mieszkam w Markachch. Pisałam petycje, dzwoniłam do UM, na Policję itd. Niekt nie reaguje, ponieważ baner stoi na prywatnym terenie. Zgroza.

  15. zakładam się że ten sędzia długo nie popracuje , a te zdjęcia to inny rodzaj pedofilii co sukienkowi uwielbiają

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej

Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…