Fundacja „Lux Veritatis” wygrała konkurs w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Dostanie najwyższe możliwe dofinansowanie od MSZ: 200 tys zł. Gdy doda się je do 26 mln zł, które fundacja Ojca Dyrektora dostała wcześniej w ramach ugody z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, powstaje całkiem pokaźna danina.

facebook.com/Tadeusz Rydzyk
facebook.com/Tadeusz Rydzyk

„W ramach konkursu »Współpraca w dziedzinie dyplomacji publicznej 2016« Ministerstwo Spraw Zagranicznych dofinansuje 36 projektów w łącznej wysokości 3 899 316,90 zł” – ogłosiło Ministerstwo pod wodzą Witolda Waszczykowskiego. Zwycięstwo należy do ojca Tadeusza Rydzyka i projektu jego fundacji – „By pamięć o nich trwała”.

Zasady przeprowadzania konkursu od początku wzbudzały liczne wątpliwości i kontrowersje. Najpierw termin składania projektów zmieniono z 4 na 31 grudnia 2015. Później zmieniono regulamin i w wymaganiach, jakie muszą spełniać uczestnicy, pojawiło się dodatkowe: „Promocja polskiego wkładu w rozwój cywilizacyjny i kulturowy Europy w aspekcie 1050. rocznicy Chrztu Polski i w kontekście Światowych Dni Młodzieży 2016, w tym zwłaszcza chrześcijańskiej tożsamości i ukształtowanego na przestrzeni wieków na tej podstawie systemu demokracji, wolności, solidarności i tolerancji”. Prócz tego dookreślono cel projektów: „budowanie pozytywnego obrazu historii Polski jako kraju, który wniósł własny, oryginalny wkład w dzieje Europy, dzięki silnej tożsamości i propagowaniu cywilizacji łacińskiej, opartej na chrześcijańskich wartościach”.

–  Mam nadzieję, że wróciliśmy do normalności i do sytuacji, w której nie krytykujemy od razu danych osób czy instytucji, nawet jeśli mogą dobrze zrealizować swoje cele. Nieważne, czy chodzi o fundację ojca Tadeusza Rydzyka czy np. Jerzego Owsiaka – skomentował sprawę poseł PiS Andrzej Jaworski. –  (Tadeusz Rydzyk – przyp. WK) To wspaniały człowiek, uczciwy, ciepły w kontaktach. Niektórzy dziennikarze sejmowi, którzy mieli okazję niedawno go poznać, gwałtownie zmieniają zdanie na jego temat.

Opozycja mówi o „prywatnym folwarku” i spłacaniu politycznych długów Jarosława Kaczyńskiego z pieniędzy publicznych”. Najwyraźniej poprzednicy nie docenili fundacji, która dopiero teraz rozwinęła skrzydła i może wykazać się na polu biznesowym, PR-owym, prozdrowotnym.

[crp]

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Naród Polski chciał zaczerpnąć świeżego oddechu po ciemnych 8-latach rządu PO/PSL, a dostał w zamian klimat z mrocznych czasów głębokiego PRL-u.
    Do refleksji!
    Pozdro.

  2. Nawet się tego komentować nie chce taka to podłość, ale wyborcy sami są sobie winni trzeba było wybrać korwina albo innego ekscentryka byłoby śmieszniej

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Na stokach Cytadeli uczczono pamięć pomordowanych działaczy

138 lat temu w Warszawie doszło do egzekucji 4 działaczy Socjalnorewolucyjnej Partii Prole…