Groźba utraty prawa jazdy nie ostudziła zapału kierowców do brawurowej jazdy. Bilans ofiar wypadów drogowych w miniony weekend jest taki sam jak przed rokiem.
46 osób poniosło śmierć w wypadkach na polskich drogach od minionej środy do niedzieli. To dokładnie tyle samo ile przed rokiem. W sumie doszło do 444, w których rannych zostały 533 osoby.
– Znów najczęstszą przyczyną zdarzeń drogowych były nadmierna prędkość połączona z brawurą, nieprawidłowe wyprzedzanie, nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, alkohol. Od środy policjanci zatrzymali 1619 pijanych kierowców, najwięcej w niedzielę, bo aż 527 – czytamy w komunikacie Komendy Głównej Policji.
Wyraźnie spadła ilość zatrzymanych pijanych kierowców. Rok wcześniej było ich 1801. Niestety, tylko nieznacznie spadła liczba wypadków z 465 w 2014 r. do 444 w tym roku. Mniej osób zostało również poszkodowanych. Lekarskiej pomocy potrzebowały 533 osoby. W zeszłym roku 577.
Niestety, pomimo zaostrzenia przepisów statystyki pokazują, że groźba utraty prawa jazdy za przekroczenie prędkości, puki co nie zmieniła skłonności polskich kierowców do brawurowej i niebezpiecznej jazdy. Dane Komisji Europejskiej pokazują, że tylko osiem procent z ogólnej liczby wypadków ma miejsce na autostradach. Tych w Polsce jest na lekarstwo. Przybywa za to samochodów, których prędkość i przyśpieszenie kuszą kierowców do rywalizacji na drogach.
Po raz kolejny rzeczywistość dała dowód, iż wykroczenia czy przestępstwa, których sprawstwo jest częścią codziennej systematyki i kultury, nie mogą zostać wyeliminowane zwiększeniem represji.
Rząd zrzuca maskę
Dzisiejszy dzień przejdzie do historii jako symbol kolejnej niedotrzymanych obietnic przed…
Wielkość kary nie wpływa znacząco na przestrzeganie lub nie przestrzeganie przepisów.
Udowodniły to wielokrotnie badania.
Karanie jest jest jedną z metod aby społeczeństwo przestrzegało ustalonych norm (nakazów i zakazów).
Jednak przestrzeganie tych norm jest możliwe wtedy kiedy ustawowe normy są tożsame z normami danej osoby.
U mniej więcej połowy polaków dominują normy etyczne.
Ludzie ci nie potrzebują zewnętrznych norm ustawowych aby je stosować, a także policji która odstraszy od nie przestrzegania.
W czasie II wojny światowej na terenach okupowanych wprowadzono prawo następujące:
Za ścięcie drzewa – kara śmierci
za zabicie świni – kara śmierci
Większość ludzi w tym okresie nie przestrzegało tego prawa.
A próba egzekwowania tych praw sprowokowała powstanie batalionów chłopskich
http://www.tvn24.pl/dzien-bez-wypadku-na-polskich-drogach,549977,s.html
Proszę poprawić błąd, zamienić „puki” na „póki”, a później usunąć mój komentarz.