W pobliżu Libii z morza wyłowiono ciała 5 uchodźców. Ponieważ na miejscu były dwie wywrócone łodzie mieszczące ponad 100 osób, istnieją obawy, że do listy tysięcy ofiar migracji do Europy, można dopisać 240 nowych.
Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji (IOM) szacuje, że od Nowego Roku do Włoch drogą morską przybyło ponad 20 tys. migrantów. Podróży nie przeżyło prawie 3 proc. osób pragnących osiedlić się w Unii Europejskiej. Wskazuje to, że mimo świadomości ryzyka, bieda i przemoc wciąż napędzają przemytnikom ludzi miliony euro zysku.
Najnowsza tragedia, która wydarzyła się w tym tygodniu, pochłonęła – według hiszpańskiej organizacji niosącej pomoc uchodźcom Proactiva Open Arms – kolejne 240 osób. Znaleziono bowiem dwie wywrócone łodzie, na pokładach których przemytnicy upychają zwykle po 120 osób. Czyli o jedną piątą więcej, niż przewiduje przewidziana przez ich producentów ładowność.
Włoska Straż Przybrzeżna, która w tym tygodniu przeprowadziła już 40 akcji ratunkowych poinformowała, że w okolicach katastrofy znaleziono pięć ciał. Żadna z łodzi nie wysłała informacji o zagrożeniu, ani wołania o pomoc.