Prokurator rejonowy w Zamościu postawił księdzu katechecie ze szkoły w gminie Skierbieszów zarzuty molestowania pięciu uczennic.
-Przedstawiliśmy pięć zarzutów związanych z dopuszczeniem się przez księdza wobec pięciorga dzieci innych czynności seksualnych. Zarzuty te zakwalifikowaliśmy z art. 200 par. 1 Kodeksu Karnego – wyjaśnia Bartosz Wójcik z zamojskiej prokuratury.
Art. 200 KK mówi o molestowaniu osób poniżej 15 roku życia. Za jakąkolwiek aktywność seksualną wobec takiej osoby polski kodeks karny przewiduje od 2 do 12 lat więzienia.
Ksiądz Stanisław przyznał się do popełnienia trzech z pięciu zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień.
– Prokurator referent postanowił powołać dwóch biegłych psychiatrów celem oceny stanu poczytalności podejrzanego w chwili popełniania czynów – informuje Wójcik. Prokurator zarządził również sporządzenie opinii biegłego seksuologa, który stwierdzi jakie preferencje seksualne przejawia ksiądz Stanisław.
Problem pedofilii w polskim kościele jest wciąż w Polsce wyciszany. Słabość swoich funkcjonariuszy do dzieci polscy hierarchowie uznają za grzechy poszczególnych kapłanów, skutecznie wykręcając się od odpowiedzialności, która wina spaść na Kościół jako instytucję.