Site icon Portal informacyjny STRAJK

Kto zmierzy się w półfinale Ligi Mistrzów? Demokratyczne stowarzyszenie i spółka z adresem na Bahamach

Ajax - Tottenham, pierwszy mecz, zrzut ekranu z TVP

Dzisiejsi rywale mają coś wspólnego – żydowską tożsamość klubowych społeczności. To już jednak historia. Zarówno Ajax Amsterdam, jak i Tottenham Hotspur  są nowoczesnymi klubami, którym kibicują miliony na całym świecie. Londyńczycy są już jednak tylko dobrem konsumpcyjnym, zawłaszczonym przez korporacje, podczas gdy za holenderskim zespołem stoi prężnie działająca spółdzielnia, zarządzana przez kibiców.

Tottenham to brytyjskiej stolicy prawdziwa instytucja. Klub potocznie nazywany Spurs, został założony przez społeczność protestancką północnego Londynu w 1882 roku.  Wyznawcy religii mojżeszowej zaczęli wieść w tym prym dopiero w latach 40. XX wieku. Kibice Tottenhamu utożsamiają się z tym dziedzictwem do dziś. Jedną z ich ulubionych intonacji stadionowych jest „yid army”.

Dokładnie przez 101 lat Tottenham był własnością kibiców, jednak w 1983 roku ówczesny dyrektor  Irving Scholar przekształcił klub w przedsiębiorstwo handlowe. Wpływ kibiców na politykę Tottenhamu został ukrócony do reszty w 2001 roku, kiedy klub został przejęty przez dwóch biznesmenów Joe Lewisa i Daniela Levy’ego. Od tego czasu podmiotem władającym klubem jest spółka ENIC Sports PLC, która okrada nie tylko kibiców Spurs z ich symbolicznych wartości, akumulując na nich kapitał, ale również naraża na straty brytyjskich obywateli. ENIC zarejestrowana jest bowiem na Bahamach, a więc unika opodatkowania w UK.

Zupełnie inaczej wygląda struktura organizacyjna Ajaxu. Właścicielem 73 proc. akcji klubu z Amsterdamu jest stowarzyszenie kibiców Vereniging AFC Ajax. Organizacja ta jest demokratycznie zarządzana, kluczowe decyzje są podejmowane przez walne zgromadzenie członków. Demokracja nie oznacza oczywiście, że każdy posiadacz karty stowarzyszenia w przypadku osiągnięcia przez klub zysku w skali roku otrzymuje dywidendę. Nadwyżki są przeznaczane na rozwój klubu, transfery, a także akademię młodzieżową, która praktycznie każdego roku dostarcza pierwszemu zespołowi kolejne talenty. Zarządzanie finansami jest domeną działu finansowego, w którym zatrudnieni są fachowi pracownicy.

Klub z Amsterdamu funkcjonuje zatem jak organizacja non profit, w której kibice nie są tylko odseparowanymi od podejmowania decyzji konsumentami wrażeń, ale wielością jednostek, demokratycznie wpływających na kierunek, w jakim zmierza ich klub. Każdy kibic płaci też składkę członkowską. Struktura organizacyjna jest podobna do innych demokratycznych klubów piłkarskich takich jak FC Barcelona, czy Bayern Monachium.

 

Exit mobile version