Kubańskie władze ogłosiły, że uzyskane wsparcie pozwoli im na wyprodukowanie 200 milionów dawek szczepionek przeciw COVID-19, które trafią do ubogich krajów. Akcja pomocowa ma objąć również m. in. transfer technologii i szkolenie kadr medycznych.
Plany zostały ogłoszone podczas wspólnego briefingu delegacji organizacji Progressive International oraz przedstawicieli kubańskiego rządu i przemysłu farmaceutycznego. Na spotkaniu poinformowano, że dzięki wysiłkom kubańskich władz oraz wsparciu uzyskanym od Środkowoamerykańskiego Banku Integracji Gospodarczej (BCIE) możliwa stanie się realizacja zakrojonego na szeroką skalę programu pomocy krajom ubogiego Południa w walce z pandemią COVID-19.
Akcja pomocowa opierać się ma na czterech filarach: dystrybucji kubańskich szczepionek przeciw COVID-19 (docelowo – ok. 200 mln dawek), dalszej rozbudowie kubańskich brygad medycznych (mających nieść doraźną pomoc krajom w najgorszej sytuacji epidemicznej), a także rozwiązaniach bardziej systemowych – transferze technologii do tych krajów oraz szkoleniu miejscowych kadr medycznych.
David Adler, który przewodniczył delegacji Progressive International, powiedział, że działania Kuby są przykładem ,,internacjonalizmu szczepionkowego”, który zdrowie publiczne „stawia ponad prywatny zysk i małostkowy nacjonalizm”.
„Kuba jawi się jako potężne źródło nadziei” – dodał były doradca ds. polityki międzynarodowej senatora Berniego Sandersa.
Na Kubie już ponad 90 proc. populacji przyjęło co najmniej jedną dawkę szczepionki. „Aktywny i świadomy udział mieszkańców umożliwił osiągnięcie szerokiego zasięgu i wysokiego poziomu dziennej wyszczepialności” – mówił Rolando Pérez Rodríguez, dyrektor ds. nauki i innowacji w państwowym koncernie BioCubaFarma.
Dyrektor ds. nauki i innowacji w kubańskim Ministerstwie Zdrowia Ileana Morales Suárez podkreśliła natomiast, że rząd aktywnie przyłącza się do apeli o wyeliminowanie przeszkód w dystrybucji i dostępie do szczepionek. „Będziemy nadal promować solidarność i współpracę” – dodała.