15 sierpnia rozpoczął się sezon polowań na 13 gatunków dzikich ptaków. Upolowano wiele gęsi, gołębi grzywaczy, jedna cyranka (gatunek ściśle chroniony) i jeden mieszkaniec Katowic. Ekolodzy z koalicji „Niech żyją!” niezmiennie apelują o zaprzestanie polowań na ptaki. Nie tylko z powodu niefrasobliwości myśliwych.

W sobotę 18 sierpnia 24-letni mieszkaniec Katowic miał nieszczęście pojawić się na terenie lasu w Tychach-Czułowie, gdzie akurat trwało polowanie na kaczki. Wjechał do lasu samochodem, a przez otwarte okno do środka wleciał śrut i ranił go w szyję. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, niemniej na miejscu pojawiło się pogotowie oraz policja, która sprawdzi teraz, czy miejsce polowania było prawidłowo oznakowane.

Sezon polowań na 13 gatunków dzikich ptaków trwa zaledwie 4 dni. W tym czasie oprócz zranienia przypadkowego człowieka, myśliwi mogą pochwalić się sukcesem w postaci upolowania przedstawiciela gatunku znajdującego się pod ścisłą ochroną. Chodzi o cyrankę, upolowaną przez pasjonatkę polowania spod Lublina Jednak nie jest to przypadek odosobniony: „”W Polsce nawet ponad 30 proc. zabijanych w czasie polowań ptaków stanowią gatunki ściśle chronione, w tym wiele znajdujących się w załączniku I dyrektywy ptasiej” – donosi koalicja „Niech żyją!”.

– Fakt, że w zaledwie kilka godzin po rozpoczęciu sezonu polowań na dzikie ptaki sieć obiegło zdjęcie zestrzelonej, chronionej cyranki, świadczyć może tylko o tym, jak często w czasie takich polowań zabijane są chronione gatunki powiedział w rozmowie z OKO.press Tomasz Zdrojewski z koalicji. – To jeden z ważnych argumentów za wprowadzeniem moratorium na zabijanie dzikich ptaków i koniecznej oceny wpływu takich polowań na przyrodę.

Dlatego „Niech żyją” przygotowała petycję w sprawie 13 łownych gatunków do Ministra Środowiska. Udowadnia, że w wielu przypadkach „szkodliwy wpływ” przyrostu tych gatunków nie został wystarczająco udokumentowany, przeciwnie często pomija się ich pożyteczną rolę w ekosystemie. Prócz tego wśród „pechowej trzynastki” kwalifikującej się do odstrzału (to m.in. cyraneczka, bażant, kuropatwa, kaczka krzyżówka), można znaleźć osobniki praktycznie nie do odróżnienia od tych objętych ścisłą ochroną (jak we wspomnianym wyżej przypadku).

„Obecny model łowiectwa w Polsce nie przewiduje monitorowania rozrodczości krajowych ptaków łownych, mimo, że takie dane mogłyby być zbierane. Obecnie nie 5 zbiera się nawet danych ogólnych dotyczących populacji poszczególnych gatunków, ani ich trendów”- piszą ekolodzy w swojej petycji. – „Wnosimy o objęcie ochroną gatunkową zwykłą („częściową”), m.in. z zakazem umyślnego zabijania, następujących dodatkowych gatunków zwierząt, a w konsekwencji usunięcie ich z listy gatunków zwierząt łownych: 1. Łyski 2. Jarząbka 3. Bażanta 4. Kuropatwy Perdix perdix 5. Gęgawy 6. Gęsi zbożowej 7. Gęsi białoczelnej 8. Krzyżówki 9. Cyraneczki 10. Głowienki 11. Czernicy 12. Grzywacza 13. Słonki”.

 

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…