Śmierć lekarki po 4-dniowym nieprzerwanym dyżurze w Białogardzie, 10-dniowy dyżur lekarza w Mielcu to fakty, które wstrząsnęły opinią publiczną. Czy polscy lekarze za długo pracują?
59 proc. ogółu pytanych lekarzy zadeklarowało, że pracować 24 godziny bez przerwy zdarzają im raz w roku, ale niemal co trzeci lekarz (29 proc.) zadeklarował, że w ten sposób pracuje co najmniej raz w tygodniu. 14 proc. lekarzy odpowiedziało, że w ostatnim roku zdarzało im się pracować ponad 48 godzin.
38 proc. lekarzy twierdzi, że co najmniej raz w tygodniu pracują ponad dobę. Podobne oświadczenie złożyło 23 proc. lekarek.
Jest oczywiste, że prace ponad siły częściej wykonują lekarze młodzi, na dorobku, ze stażem pracy poniżej 7 lat. 66 proc z nich ma incydenty pracy powyżej 24 godzin bez przerwy. 52 proc z nich robi to raz w miesiącu, a 58 proc. przynajmniej raz w tygodniu. Ich starsi koledzy, pracujący powyżej 25 lat, nie pozostają w tyle – 47 proc z nich deklaruje, że zdarza im się pracować ponad 24 godziny bez przerwy.
Powody, dla których młodzi lekarze częściej biorą ponad dobowe dyżury są oczywiste: niższe zarobki, kredyty, jak również wyścig szczurów – chęć jak najszybszego osiągnięcia pozycji zawodowej i wysokich zarobków.
Nie dziwi też podział na najciężej pracujących według specjalizacji zawodowej. Najciężej i najdłużej pracują specjaliści medycyny ratunkowej, z których 66 proc. deklaruje ponad 24 godziny dyżuru co najmniej raz w tygodniu. Tuż za nimi są chirurdzy – 58 proc. i ortopedzi – 43 proc.
Co trzeci specjalista medycyny ratunkowej i chirurg ogólny przyznaje, że zdarzało im się pracowac powyżej 48 godzin bez przerwy.
W powszechnej opinii polscy lekarze zarabiają co najmniej przyzwoicie. Okazuje się, że cena tych zarobków jest jednak wysoka.