Średni, ale rozpoznawalny rzecznik prasowy SLD. Po 17 latach w szeregach SLD odchodzi na znak protestu przeciwko antyspołecznym decyzjom swoich partyjnych kolegów.

www.flickr.com/photos/lplewnia/

Dariusz Joński był przez ostatnie kilka lat, kiedy jeszcze Sojusz Lewicy Demokratycznej był w parlamencie, jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy tej partii. Nie ustrzegł się kilku spektakularnych wpadek, ale ogólnie oceniany był pozytywnie przez dziennikarzy. Doszedł do stanowiska wiceprzewodniczącego SLD. Po surowym werdykcie wyborców, którzy wyrzucili poza parlament SLD za ostateczne utracenie lewicowego charakteru, Dariusz Joński był radnym tego ugrupowania w Łodzi. Jednocześnie działał w Stowarzyszeniu „Inicjatywa Polska” razem z Barbarą Nowacką, liberalnej i nominalnie lewicowej organizacji.

Podczas ostatniego głosowania w Radzie Miasta Łodzi głosami radnych z klubu SLD odrzucono obywatelski projekt bezpłatnego transportu publicznego dla dzieci – od urodzenia do ukończenia szkoły podstawowej.

„Nie mogę przechodzić obojętnie wobec tego, co się stało. Tym bardziej, że przez ostatnie 10 lat tłumaczyli się członkowie i my także z niepopularnych decyzji. jak np. likwidacji barów mlecznych, czy ulg studenckich. Tym bardziej takich błędów nie należy popełniać. Poświęciliśmy dużo czasu, żeby to się udało, więc niezrozumiałe jest dla mnie, że w partii w której jestem od 17 lat coś takiego zrobił”. – cytuje wypowiedź działacza SLD natemat.pl.

Cóż, wypada z uznaniem przyjąć decyzję Dariusza Jońskiego, bo wynika z niej, że w SLD wciąż tylko gestami rozpaczy można demonstrować, że partia ta nie ma z lewicą wiele wspólnego. Z drugiej strony trochę dziwne, że tak inteligentny i lewicowo wrażliwy, jak sam deklaruje, polityk dopiero po 17 latach pobytu wśród neoliberałów zorientował się, że na lewo to może iść samemu, a nie z organizacją, która już dawno odeszła od ideałów prospołecznych.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Radni w Łodzi zachowali zdrowy umysł i zachowali się niezgodnie z interesami wlasnej partii, jej wyborców i samych dzieci, ktore na cale życie zapamietają tą piekna lewicowość. A nasz bohater znalazł dobry moment, aby opuścić to zacne towarzystwo.

    1. To dzięki łódzkiemu SLD, od września dzieci oraz seniorzy, którym nie przysługuje jeszcze darmowa komunikacja, będą mogli podróżować po mieście za 10zł miesięcznie. Szkoda, że qaduq, o tym nie wpominasz….

  2. Bezpłatny transport publiczny dla dzieci – od urodzenia do ukończenia szkoły podstawowej to bardzo szlachetna inicjatywa, tylko informacja wyrwana z kontekstu, to nie informacja. Chciałbym np. wiedzieć, czy radni SLD uwalili pomysł, bo są ogarnięci społeczną znieczulicą, czy też może uznali, że komunikacja miejska ma milionowe straty, a dzieci i tak dostają 500+, więc nie można pogłębiać deficytu komunikacji, bo inne bidaki i tak ostatecznie za to zapłacą.
    Nie wiem, czy tak jest, ale czasami „głęboka” lewicowość kłoci się z życiem.

    1. Tylko jak to jest że przedsiebiorca odlicza od podatku samochód, który często nie jest wykorzystywany do działalności gospodarczej, a zwykły pracownik, dojeżdżający z Radomia lub Łodzi do Warszawy, nie może odliczyć biletu miesięcznego PKP, bez którego by siedział na bezrobociu w swej miejscowości. Wkuwanie przez prawie 30 lat liberalnej ekonomii sprawiło że większość uważa że tylko dla 10% społeczeństwa coś się należy, reszta to lenie i nic im się nie należy.

    2. Otóż to, zamiast od razu wydawać wyrok, warto zapoznać się z uzasadnieniem tej decyzji. Nowacka lubi rzucać chwytliwe hasełka, tylko inni mają za to płacić. A co do lewicowości SLD… Jeszcze mniej z lewicą kojarzy mi się Joński. Zresztą po kim tu płakać? Od roku facet bujał się z Basieńką, Petrusem i KOD-em, bo z nimi najbardziej mu do twarzy.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej

Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…