Skandal wokół zgłoszonego przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej projektu zmian w ustawie o przemocy w rodzinie ma jeden pozytywny rezultat polityczny. Środowiska lewicowe zgodnie przedstawiły stanowisko, że Elżbieta Rafalska nie nadaje się na ministra.
Inicjatywa lewicy została przedstawiona w Sejmie. W konferencji wzięli udział: Anna-Maria Żukowska (SLD), Max Bojarski, (Kongres Świeckości), Katarzyna Paprota (Partia Razem), Wojciech Kubalewski z partii Zielonych oraz Piotr Szumlewicz, przewodniczący OPZZ na Mazowszu. Pod stanowiskiem podpisali się również przedstawiciele Feministycznej Brygady Rewolucyjnej, Inicjatywy Feministycznej, , Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, Polskiej Lewicy, Towarzystwa Kultury Świeckiej, Wolności i Równości i ZZRiOW „Regiony”.
To była, pierwsza konferencja polityczno-programowa środowisk lewicowych, na co zwróciła uwagę Anna-Maria Żukowska. Poszczególni przedstawiciele lewicy oceniali zarówno sam projekt, jak i krytycznie wyrażali się o minister Rafalskiej.
– Ustawa ta uderza przede wszystkim w osoby najsłabsze, te osoby, które najbardziej doświadczają przemocy: kobiety i dzieci. Jeżeli chodzi o ofiary przemocy domowej, to w 98 proc. są to kobiety, 2000 kobiet rocznie doświadcza przemocy, a 150 z nich umiera – powiedziała Katarzyna Paprota z Partii Razem.
– Minister Rafalska przekroczyła swoje kompetencje, zaproponowała ustawę, którą nawet premier Morawiecki uznał za złą i dość niekonwencjonalnie wycofał ją z dalszego procedowania. W związku z powyższym wzywam premiera Morawieckiego do odwołania minister Rafalskiej, ta pani nie powinna już dłużej pisać ustaw – wzywał Wojciech Kubalewski z Zielonych.
Ostro ocenił politykę całego rządu wobec kobiet Piotr Szumlewicz:
– Ten rząd kobiet nienawidzi, dyskryminuje je i krzywdzi. W Polsce kobiety zarabiają około 20 proc. mniej niż mężczyźni, którzy mają o 60 proc. wyższe emerytury. 15 proc. mężczyzn więcej jest aktywnych zawodowo od kobiet, niestety polityka tego rządu umacnia tę dyskryminację kobiet, która ma charakter systemowy – podkreślił Szumlewicz. – Niestety ten rząd w coraz większym stopniu sięga do dziedzictwa gen. Franco, do rozwiązań bardzo antykobiecych, bardzo tradycjonalistycznych i fundamentalistycznych.
Max Bojarski z Kongresu Świeckości zwracał uwagę, że awantura wokół projektu ustawy swe źródła ma w braku świeckiego charakteru państwa.
„Stanowisko” w końcowym fragmencie jasno wskazuje winnych tego stanu rzeczy:
„Ktoś ten projekt przygotował i zaakceptował taki, a nie inny, jego kształt i treść. Ktoś za to osobiście odpowiada. To Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej – Pani Elżbieta Rafalska. Dlatego żądamy od Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego natychmiastowego odwołania pani minister!”
Być może paradoksalnie lewica powinna być wdzięczna minister Rafalskiej. Dzięki jej niekompetentnym i irytującym działaniom po raz pierwszy w jednym miejscu zebrały się tak różne i do tej pory słabo ze sobą współpracujące organizacje lewicowe i przemówiły jednym głosem. Oby był to początek owocnego współdziałania.