Site icon Portal informacyjny STRAJK

Łomża świętuje 600-lecie praw miejskich. Pod znakiem ONR

„Piknik patriotyczny” pod patronatem prezydenta miasta Mariusza Chrzanowskiego zorganizowany został przez środowiska narodowe. Można było usłyszeć koncerty zespołów, które lubią grywać na scenach poobwieszanych faszystowskimi symbolami, a także kupić patriotyczne ubranko dla niemowlaka.

W lokalnej prasie pojawiają się relacje świadczące o tym, że 22 lipca miała miejsce kolejna ważna rocznica – którą całkowicie zawłaszczyły środowiska narodowe. 600-lecie nadania praw miejskich Łomży połączono na potrzeby świętowania ze 100-leciem odzyskania niepodległości.
Nie żeby w samej idei „pikniku patriotycznego” było coś złego. Natomiast z tego, co donoszą uczestnicy, impreza była jednym wielkim festiwalem młodzieży z ONR.

Organizatorzy mieli chodzić w koszulkach z napisami „nacjonalizm”, celtyckimi krzyżami i podobizną „Burego”. Prowadzili zbiórki na „działalność narodową”, sprzedawali „patriotyczne” ubrania na stoiskach – łącznie z ubrankami dla niemowląt.

Wydarzeniu zaś patronowały Media Narodowe i Radio Nadzieja. Podlasie od lat jest naturalnym „rewirem” działania nacjonalistycznych środowisk.

Pikanterii całej imprezie dodał fakt, że na scenie wystąpiło dwóch wykonawców, którzy szczególnie mocno kojarzą się z nacjonalistycznym podziemiem.

Raper Basti znany jest między innymi z takich rymów: „Który ojciec chciałby mieć zięcia Murzyna? Szczerze – mało który, sorry, taki mamy klimat. Tu nie Afryka, tutaj przez pół roku zima. Zrobi taki dziecko Polce i najczęściej znika. Powiedz, który ojciec chciałby mieć zięcia Araba? Który ojciec chowa córkę, by usługiwała? Który ojciec chce, by córka była lesbijką?”; „Na scenie zdychamy, ale jesteśmy biali (…) Dobrze się rozumiemy, kieruje nami nienawiść. Naszym życiem kierują kompleksy. Dlatego kreślę te faszystowskie wersy”.

Tymczasem inny zespół, Irydion, stara się wyjść poza „schemat” (w tym przypadku schematem jest granie na neonazistów oraz uczestników Marszu Niepodległości) i pojawiać również na bardziej masowych imprezach. „Mimo oczywistych faktów zespół jest broniony nie tylko przez polskie środowiska nacjonalistyczne, ale również przez tzw. prawicę konserwatywną, w tym portal wpolityce.pl należący do Karnowskich” – czytamy na stronie Stop Nacjonalizmowi – Centrum Analiz Ruchów Neofaszystowskich i Ksenofobicznych.

W Łomży na jednej scenie oprócz wyżej wymienionych wystąpić miał Kapucyński Zespół Uwielbienia.
Lokalna „Wyborcza” zapytała nawet magistrat o ten osobliwy dobór, ale nie uzyskała odpowiedzi.

Exit mobile version