Site icon Portal informacyjny STRAJK

Luka w przepisach: komornik może zabrać dodatek „500 zł na dziecko”

Krajowa Rada Komornicza napisała list do premier Szydło. Alarmuje, że środki z programu „Rodzina 500 plus” nie są bezpieczne, jeżeli rodzic ma długi i „komornika na głowie”. „Rzeczpospolita” radzi, żeby zadłużeni rodzice we wniosku zaznaczali, że wypłatę chcą otrzymywać w gotówce.

Należy doprecyzować zapis o „nienaruszalności” dodatku 500 zł na dziecko, fot. pixabay.com/kropekk_pl

Okazuje się, że Beata Szydło ani Elżbieta Rafalska nie przewidziały sytuacji, w której komornik zajmuje część środków na koncie zadłużonego rodzica. Ustawowy zapis, iż pieniądze te mogą być przeznaczone tylko i wyłącznie na wydatki związane z wychowaniem dzieci, nie wystarczy. 31 artykuł ustawy autorstwa PiS zobowiązuje wprawdzie komorników do powstrzymania się od zajęcia środków z dopłat na dzieci, ale komornik nie ma faktycznej możliwości, by sprawdzić, z jakiego źródła pochodzą wpłaty na zajętym koncie bankowym, w efekcie bank potrąca raty, a rodzic ma kłopoty, ponieważ łamie zapisy ustawy, przeznaczając pieniądze „na dzieci” na spłatę swoich długów. Krajowa Rada Komornicza 16 marca wystosowała w tej sprawie list do Beaty Szydło, alarmując, że przepis o nieściągalności prawdopodobnie w wielu przypadkach zadłużonych rodzin okaże się martwy.

Jedynym wyjściem jest zaznaczenie przy wypełnianiu wniosku opcji wypłaty 500 zł gotówką. Rządowy program przewiduje kary za złe spożytkowanie dopłat. Egzekucja komornicza tych środków będzie traktowana jako marnotrawstwo, a wypłaty mogą zostać wstrzymane.

– Od dłuższego czasu uprzedzam i apeluję: zajmowanie przez komorników na rachunkach bankowych tych środków będzie się zdarzało i nie będzie w tym żadnej, podkreślam – żadnej winy komorników. Nie wystarczy zapisać, że te środki są wolne od zajęcia. Trzeba jeszcze zobowiązać banki do ich faktycznej ochrony – powiedział w rozmowie z portalem money.pl Robert Damski, komornik prze Sądzie Rejonowym w Lipnie.

Exit mobile version