Katalonia wyciąga dłoń do migrantów. Rząd w Barcelonie zgodził się na otwarcie czterech regionalnych portów dla statków z uciekinierami z krajów afrykańskich na pokładzie. W Madrycie wywołało to oburzenie. Rząd centralny twierdzi, że działania autonomicznego gabinetu Quima Torry są sprzeczne z wytycznymi stołecznej władzy i hiszpańskim prawem.

Decyzja katalońskich władz jest symbolicznym aktem sprzeciwu wobec zakazu, jaki pod koniec 2018 roku wydał rząd Pedro Sancheza. Chodziło o uniemożliwienie wypłynięcia z hiszpańskich portów dwóch statków pozarządowych organizacji Open Arms i Aita Mari. Celem działalności tych jednostek jest ratowanie tonących bądź płynących na prowizorycznych łodziach migrantów. Rząd socjaldemokratów podjął taką decyzje chcąc odstraszyć kolejnych próbujących sforsować Morze Śródziemne.

Madryt twierdzi, że Decyzja Generalitatu dotycząca otwarcia portów w celu przyjmowania nielegalnych migrantów stoi w sprzeczności z werdyktem hiszpańskiego Trybunału Konstytucyjnego z 2010 r.Według tego orzeczenia kwestie dotyczące zgody na przyjmowanie obcokrajowców na terytorium Hiszpanii zarezerwowane są tylko dla rządu w Madrycie.

Jak poinformował w środę odpowiedzialny za sprawy zagraniczne w rządzie Katalonii Alfred Bosch, regionalny gabinet otworzy dla okrętów z migrantami dwa porty w prowincji Barcelona oraz po jednym w prowincjach Gerona i Tarragona. Nad obiektami tymi bezpośredni nadzór sprawuje rząd Katalonii, czyli tzw. Generalitat. „Do naszych obowiązków należy ratowanie ludzkiego życia, a nie proszenie o zgodę na otwarcie portów szefa hiszpańskiego MSZ Josepa Borrella. To nasz obowiązek polityczny i moralny” – powiedział Bosch.

W styczniu hiszpańskie media ujawniły, że rząd Sancheza planuje ograniczyć o połowę liczbę przyjmowanych przez ten kraj nielegalnych migrantów z Afryki. Socjaldemokraci sięgnęli po najbardziej haniebny instrument, czyli ograniczenie pomocy humanitarnej – zredukowanie w 2019 r. patroli okrętów hiszpańskiego Ratownictwa Morskiego (Salvamento Maritimo) na Morzu Śródziemnym. Tylko w 2017 r. wyłowiły one 23 tys. zmierzających do Hiszpanii migrantów.

Z ujawnionych we wtorek statystyk MSW Hiszpanii wynika, że między 1 a 15 stycznia 2019 r. do tego kraju przybyło drogą morską 2845 migrantów, czyli cztery razy więcej niż w analogicznym okresie w roku wcześniejszym. Wynika to po części z zamknięcia szlaku włoskiego przez władze w Rzymie.

Warto jednak zauważyć, że decyzja Barcelony to kolejne działanie regionalnego rządu Torry wchodzące w kolizję z wytycznymi rządu centralnego. W listopadzie ub.r. Generalitat otworzył w Waszyngtonie, po ponad rocznej przerwie, amerykańskie przedstawicielstwo Katalonii. Placówka ruszyła mimo sprzeciwu rządu Hiszpanii.  Również listopadzie 2018 r. rząd Katalonii wydał zgodę na otwarcie sześciu innych przedstawicielstw tego regionu na świecie. Będą one działać m.in. w Tallinie, Bejrucie, Lizbonie i Wiedniu.

paypal
Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej

Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…