Aldik Nova to lokalna siec supermarketów posiadająca ponad 30 placówek na terenie województwa lubelskiego. Zarobki pracowników handlu w tym regionie należą do najniższych w kraju. Personel obsługujący na co dzień klientów tej marki ma już serdecznie dosyć niskich płac i łamania praw pracowniczych.

Sklep Aldik Nova w Lublinie / google.maps

Reprezentująca pracowników komisja NSZZ „Solidarność” własnie ogłosiła rozpoczęcie sporu zbiorowego. Właściciel sieci sam się prosił o takie rozwiązanie. Przez wiele lat ignorował sygnały niezadowolenia płynące od swoich podwładnych. Teraz sprawa została postawiona na ostrzu noża – albo zmienią się  warunki pracy i wzrosna płace, albo przeprowadzona zostanie akcja strajkowa.

Jakie są postulaty pracowników? Odnoszą się one zarówno do poziomu wynagrodzeń, jak i do innych świadczeń.

– Kwota ekwiwalentu za pranie odzieży nie była nigdy, czyli od 26 lat podnoszona. A wymaga się od nas, by pracownik był schludny i zadbany. Obowiązków nam przybywa, jednak płaca pozostaje na niezmienionym poziomie. Często to minimalna krajowa. Inne sklepy podnoszą wynagrodzenia pracownikom. To dla nas krzywdzące i upokarzające – mówi Alicja Symbor, kasjerka z wieloletnim stażem pracy w rozmowie z „Kurierem Lubelskim”.

Wspomiany ekwiwalent ma wzrosnąć o 50 złotych. To jednak nie wszystko. Pracownicy domagają się rownież wzrosty wynagrodzeń zasadniczych o 500 zł brutto. Czy to dużo? Biorąc pod uwagę, jak niskie są ich obecne zarobki – wiekszość osób zatrudnionych zarabia w okolicach pensji minimalnej – trudno nie odnieść się ze zrozumieniem do takiego postulatu.

Przewodnicząca związku zawodowego nie ma wątpliwości, że obecna sytuacja jest nie do zniesienia. – Wymagania pracodawcy, co do jakości naszej pracy rosną, załoga się kurczy, obowiązków nam przybywa, a płace stoją na tym samym poziomie. Po latach ciężkiej i lojalnej pracy, nasze płace zbliżone są do poziomu minimalnego wynagrodzenia – mówi Alicja Symbor. – Mówimy: dość! Nie chcemy być dalej tanią siłą roboczą – dodaje działaczka.

Co na to firma? W komunikacie przesłanym do mediów możemy znaleźć wiele frazesów z korporacyjnej nowomowy, sprowadzających się do tego, ze pracownicy powinni być wdzięczni za to, co mają. „Aldik Nova Sp. z o.o. zapewnia pracownikom spółki rynkowe warunki wynagradzania. Pracownicy korzystają także z wielu atrakcyjnych benefitów pozapłacowych, m.in. pakiety medyczne, dofinansowanie do kart sportowych. Jednocześnie podkreślamy, że spółka działając na bardzo konkurencyjnym rynku i zobowiązana jest nie tylko do działania w interesie pracowników, ale także całej spółki, w sposób należyty zarządzając jej finansami i racjonalnie gospodarując posiadanymi środkami” – czytamy w informacji

Z takim spojrzeniem nie zgadza się Marian Król, przewodniczący „S” na lubelszczyźnie.  – Mamy XXI wiek, a sprawy pracownicze nie są przestrzegane. Musimy walczyć o podstawowe prawa człowieka – powiedział związkowiec.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej

Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…