Naczelna Izba Lekarska alarmuje: „Lekarzy jest za mało, a będzie jeszcze mniej”! Apeluje o podjęcie natychmiastowych działań. Te pesymistyczne wnioski wyciągnąć można z faktu, iż w ciągu ostatnich 10 lat liczba lekarzy uzyskujących co roku specjalizację pozostawała na stałym, niskim poziomie.

flickr.com / Fotos GOVBA
flickr.com / Fotos GOVBA

Średni wiek lekarza specjalisty i lekarza dentysty specjalisty to aż 54,5 lat. Grupa zawodowa starzeje się i kurczy. Dlatego większość lekarzy emerytów nadal pracuje, by zapewnić bezpieczeństwo swoim pacjentom. Mamy niecałe 86 tysięcy lekarzy specjalistów i 34 tysiące dentystów.

Jedyne skuteczne rozwiązanie, jakie widzi prof. Romuald Krajewski, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej, to zwiększenie liczby osób, które mogą zrobić specjalizację.

Problemem jest również emigracja lekarzy. W ubiegłym roku liczba szczęśliwców otrzymujących zaświadczenia umożliwiające pracę w innych krajach Unii Europejskiej wzrosła aż o 25 proc.

– Wyjeżdżają zwłaszcza młodzi lekarze, którzy w innych krajach widzą lepsze warunki pracy i płacy oraz lepsze perspektywy rozwoju zawodowego, w tym na zrobienie wymarzonej specjalizacji – tłumaczył na konferencji dr Filip Dąbrowski, Przewodniczący Komisji ds. Młodych Lekarzy NRL.

Przedstawiciele NRL podkreślają, że niezbędne jest podjęcie takich działań jak zwiększenie liczby studentów przyjmowanych na medycynę o 400-600 osób rocznie, zwiększenie liczby lekarzy mogących rozpoczynać specjalizację o 300-400 osób rocznie, zwiększenie liczby ośrodków prowadzących szkolenia specjalizacyjne, a także wprowadzenie zachęt finansowych dla osób i ośrodków prowadzących takie szkolenia. Jak zaznaczają, efekty tych działań mogą jednak pojawić się dopiero po 12-15 latach.

W Polsce na 1000 mieszkańców przypada 2,2 lekarza. Więcej jest w Rumunii czy Słowenii. Wydatki na ochronę zdrowia stanowią ponad 6,5 proc. PKB. W Portugalii prawie 10 proc., a w Niemczech – 11,3 proc. Spośród 34 krajów monitorowanych przez OECD – tylko Estonia i Meksyk mają mniejszy udział wydatków na ochronę zdrowia niż Polska, bo niecałe 6 proc. PKB.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Koalicji Lewicy może grozić rozpad. Jest kłótnia o „jedynkę” do PE

W cieniu politycznej burzy, koalicja Lewicy staje w obliczu niepewnej przyszłości. Wzrasta…