Site icon Portal informacyjny STRAJK

Mann się nie zna

Siedmiu dziennikarzy poszło do prezes Polskiego Radia aby wstawić się za zwalnianymi kolegami. Usłyszeli parę “ciepłych słów”. Wojciech Mann dowiedział się na przykład, że ma “braki warsztatowe”.

fot wikimedia commons

Siedmiu dziennikarzy, w tym flagowe “twarze” i głosy Trójki – Wojciech Mann, Marek Niedźwiecki i Artur Andrus – zanieśli Barbarze Stanisławczyk list w obronie kolegów, których zwolniono z Polskiego Radia dyscyplinarnie. Podpisało się pod nim 170 osób.

Chcieli przywrócenia do pracy Marcina Majchrowskiego z radiowej Dwójki oraz Wojciecha Dorosza i Pawła Sołtysa z Trójki. Zwalniani byli szefami związku zawodowego. Zostali zwolnieni, ponieważ według prezes mieli „stosować czarny PR” i „destabilizować pracę władz radia poprzez publiczne nękanie zarządu żądaniami przystąpienia do mediacji”, a także “wywierać presję psychiczną” na zarząd.

Wojciech Mann podczas spotkania z Barbarą Stanisławczyk miał usłyszeć, że zachowuje się tak, jakby Trójka była jego prywatnym radiem. Prócz tego “ma braki warsztatowe”. Został również zbesztany za to, że w wywiadzie dla portalu koduj24.pl (przeznaczonego dla tych, którzy organizowali wczorajszy strajk obywatelski), opowiedział o atmosferze terroru panującej w Trójce odkąd przyszła tam “dobra zmiana”. “Oczywiście inaczej się czuje ktoś taki jak ja, kto ma za sobą ileś lat pracy, jakiś dorobek i nie jest całkowicie zależny od honorarium Trójki, a inaczej osoba, która ma kredyty, rodzinę i konieczność przyniesienia miesięcznego honorarium. No to ci ludzie zwyczajnie się boją i myślę, że po prostu każdego dnia budzą się z lekkim strachem. To jest bardzo nieprzyjemne, ta stęchlizna w powietrzu” – mówił w wywiadzie Mann, dodając o “atmosferze przygnębienia i zastraszenia”.

Niedźwieckiemu dostało się za wpis na blogu. “Nigdy nie było tak źle na Myśliwieckiej” – napisał u siebie dziennikarz muzyczny.

– Trójka została zawłaszczona przez osobowości i jest to nie do przyjęcia – miała powiedzieć dziennikarzom prezes Polskiego Radia.

Na sytuację w Trójce wielokrotnie zwracała uwagę już Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Rzecznik Praw Obywatelskich, Forum Związków Zawodowych oraz “Solidarność”.

Exit mobile version