Site icon Portal informacyjny STRAJK

Maroko: młode Belgijki w szortach poruszyły cały kraj

Gołe nogi na budowie, Maroko. twitter

Trzy dziewczęta zagrożone ucięciem głowy wróciły już do domu, ale 34 pozostałe ciągle pracują pod wzmocnioną ochroną marokańskiej żandarmerii. Wolontariuszki z Europy zszokowały małą wieś na południu kraju pokazując nogi, co niektórzy odebrali jako obrazę boską. Z kolei Marokańczycy przywykli do zachodnich turystów manifestują solidarność z oskarżonymi o sianie zgorszenia.

Grupa dziewczyn pojechała na południe Maroka, by budować dojazd do wsi Adar niedaleko Tarudantu. Stanowiły część stowarzyszenia Bouworde, które organizuje wyjazdy wolontariuszy w wieku 15-30 lat na budowy różnych projektów w Azji, Afryce i Europie. Prawie wszystkie pracowały w szortach, co obruszyło niektóre miejscowe starsze panie i młodego wiejskiego nauczyciela, który zaczął wołać o pomstę do nieba, a potem wyraził swe oburzenie na facebooku.

Średniowieczne mury w Tarudancie, Maroko, wikipedia

„Skandaliczne” pokazywanie nóg zmusiło go do wezwania do obcięcia głów „przestępczyniom”, które oskarżył o obsesje seksualne, prowokację i zamach na moralność. Wkrótce dołączył doń jeden z religijnych marokańskich posłów – ubranie dziewcząt wydało mu się zdecydowanie zbyt lekkie. Nauczycielem zajęła się miejscowa służba bezpieczeństwa: już siedzi, oskarżony o nawoływanie do terroryzmu. Wszyscy mają jeszcze w pamięci morderstwo dwóch skandynawskich dziewcząt w ubiegłym roku.

Stowarzyszenie Bouworde zostało zapewnione przez władze, że nic się wolontariuszkom nie stanie, ale postanowiło nie wysyłać już więcej młodych dziewcząt do Maroka, po zakończeniu pracy przez pozostałą tam jeszcze grupę. Groźby wobec dziewcząt wywołały oburzenie marokańskich mediów i dziesiątek tysięcy marokańskich internautów. Niektóre media wezwały do manifestacji, która ma się odbyć jutro na plaży w Casablance – wszyscy mają przyjść w szortach. Powstała też inicjatywa „Yes, we short” – petycja przeciw obskurantyzmowi, pod którą podpisały się setki marokańskich osobistości. Wielu Marokańczyków wysłało belgijskiemu stowarzyszeniu bukiety kwiatów z podziękowaniami za jego pracę.

Exit mobile version