Karanie za aborcję jest niezgodne z konstytucją – orzekł Sąd Najwyższy Meksyku. To kolejny krok naprzód w sprawie praw kobiet w Ameryce Łacińskiej.
Pod koniec ubiegłego roku aborcję – do 14 tygodnia ciąży – zalegalizowała Argentyna. W kwietniu w Ekwadorze zdecydowano, iż przerwanie ciąży powstałej w wyniku gwałtu nie może być karane. Teraz historyczny wyrok zapadł w Meksyku. Dziesięcioro sędziów Sądu Najwyższego orzekło, iż przepisy zakazujące aborcji w każdych okolicznościach są niezgodne z ustawą zasadniczą.
Las leyes que criminalizan el aborto de manera absoluta son inconstitucionales. A partir de ahora todas y todos los jueces deberán aplicar este criterio de la Corte que protege el derecho de las mujeres y personas gestantes a decidir.
Conoce más ⬇️ pic.twitter.com/vQRCks9Oqe
— Suprema Corte (@SCJN) September 8, 2021
Sprawa dotyczyła przepisów obowiązujących w stanie Coahuila, ale może stać się precedensem, który zainicjuje zmiany w całym kraju. Decyzję tę już przyjęły z radością tysiące kobiet, które przez ostatnie miesiące demonstrowały na ulicach, domagając się wykreślenia kar za aborcję.
Meksykanki równocześnie żądały, by państwo poważnie zajęło się problemem przemocy wobec kobiet, bezkarności gwałcicieli czy mężczyzn maltretujących swoje partnerki. Wskazywały, że przepisy dotyczące aborcji uderzały głównie w obywatelki najbiedniejsze. Te, które miały pieniądze, mogły spokojnie usunąć ciążę w prywatnych klinikach.
Policja wyłapywała za to ubogie kobiety korzystające z podziemia aborcyjnego, a sądy w Coahuili skazały w ostatnich latach kilkaset takich kobiet. Kilkadziesiąt z nich usłyszało wyroki więzienia. Kara pozbawienia wolności do lat trzech groziła również osobom, które przeprowadzały zabiegi.