Działalność wiceministra sportu Łukasza Mejzy wciąż jest przedmiotem dyskusji. Deputowani Lewicy Maciej Kopiec i Anita Kucharska – Dziedzic złożyli w tej sprawie doniesienie do prokuratury. Oburzeni są też działacze PSL – partii, z której list Mejza dostał się do Sejmu.

Sęp krążący nad umierającymi

Przypomnijmy: obecny wiceminister sportu (z rekomendacji Republikanów Adama Bielana) prowadził firmę, której działalność polegała na sprzedawaniu ofert kuracji komórkami macierzystymi w amerykańskich klinikach. Oferty były kierowane do osób w fatalnym, praktycznie beznadziejnym stanie zdrowia. Mejza kierował ofertę do umierających na raka i stwardnienie rozsiane, chorych na Alzheimera, Parkinsona oraz inne nieuleczalne przypadłości. „Leczymy nieuleczalne” – głosił.

Metoda ta jest jednak uznawana przez środowisko medyczne na całym świecie za niesprawdzoną i niebezpieczną. Cena usługi: 80 tysięcy dolarów.

Sprawę ujawnił i i opisał dziennikarz śledczy WP Szymon Jadczak. Jego artykuł możecie znaleźć tutaj. 

„Nie licz, że podamy Ci rękę”

Kiedy afera nabrała rozgłosu, na Mejzę posypały się gromy. W tym również od polityków własnego obozu. Paweł Lisicki, poseł PiS zażądał z mównicy dymisji wiceministra.

Mocny, emocjonalny list do Mejzy przesłali działacze lubuskiego PSL, z którego to list poseł dostał się do Sejmu (potem zmienił barwy klubowe).

„Dla Ciebie ponad 125-letnia tradycja ruchu ludowego nie miała żadnej wartości. Czytając artykuły na Twój temat, zaczynam zastanawiać się, czy istnieje jakakolwiek wartość, którą uznajesz. Nie osądzamy Cię, ale oczekujemy, że wyjaśnisz wszystkie niejasności i odpowiesz na pytania. Jeśli te oskarżenia się potwierdzą, nie licz, proszę, że ktokolwiek z ludowców poda Ci rękę, odbierze telefon czy odpowie na zwykłe 'dzień dobry'” – czytamy w komunikacie.

Lewica idzie do prokuratury

Śledczych zawiadomili: Anita Kucharska-Dziedzic i Maciej Kopiec z klubu Nowej Lewicy. „To niedopuszczalne, aby człowiek o takich zarzutach, do których się nie odniósł, pozostał bezkarny, a jeszcze większą hańbą jest to, że zasiada w parlamencie i obejmuje Ministerstwo Sportu i Turystyki” – napisał poseł Kopiec w oświadczeniu na Facebooku, dodając, że przecież rząd jest „jest za ochroną życia”.

Sprawę skomentował też Piotr Czerniawski, w przeszłości działacz Lewicy Razem z Wrocławia.

– Model biznesowy Mejzy oczywisty: zebrać odpowiednio zdeprawowanych ludzi, omamić fruktami, odpalić konwejer spółek, stowarzyszeń itp. i rozkręcać iks nastawionych na szybki zysk maksymalnie nieetycznych interesów na pograniczu legalności. Jeśli któryś jakimś cudem wypali, zgarnąć szybki hajs do kieszeni i wystawić ekipę, która miesiącami oszukiwała ludzi za friko. Służby ofc o tym wiedziały, ale chuj, bierzemy, bo licznik głosów w sejmie musi się zgadzać. Jeszcze rozumiem, jakby to był zwykły złodziej, jak Obajtek, niechby se i 5 milionów nakradł, kogo to już w sumie wzrusza. Ale brać takiego gangusa i hienę na pokład, to się w głowie nie mieści – napisał na FB.

Mejza: to zemsta

Polityk twierdzi, że jest ofiarą politycznej brutalności.

– Ukazanie się tych artykułów wiążę z faktem, iż w krótkim czasie przed ich opublikowaniem odrzuciłem propozycje opuszczenia obozu rządowego i przejścia do opozycji. Takich propozycji zasilenia obozu totalnej opozycji od złożenia ślubowania poselskiego otrzymałem kilka, zawsze odmawiałem. Jednakże w przypadku wcześniejszych propozycji stawką nie było utrzymanie większości rządowej, stąd brutalność i bezwzględność obecnych ataków – stwierdził Łukasz Mejza.

Dodał też, że nie zarabiał na ciężko chorych.

„Propozycję powołania spółki Vinci NeoClinic, a następnie rozszerzenia jej działalności, otrzymałem od osoby, która skutecznie skorzystała z terapii leczenia komórkami macierzystymi, pomimo iż lekarze zdiagnozowali jej chorobę jako śmiertelną. Po powzięciu informacji o wątpliwościach natury medycznej i moralnej dotyczących tej terapii, natychmiast wycofałem się z działalności firmy. W związku z tym nie tylko nie odniosłem najmniejszych korzyści majątkowych, ale poniosłem koszty finansowe. Zainwestowane środki potraktowałem jako własne straty” – napisał.

 

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej

Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…