„Jestem tym wnioskiem zdruzgotany. Po raz pierwszy spotykam się z tak niezwykłą łaskawością prokuratury wobec oprawcy” – oświadczył adwokat Karoliny Piaseckiej, ofiary sadystycznych skłonności i eksmałżonki byłego polityka PiS.
Fakt, iż policja, sądy i prokuratura są w Polsce instytucjami głęboko zdemoralizowanymi nie powinien nikogo dziwić, jednak są sytuacje, które każdego przytomnego człowieka wprawiają w stan totalnego osłupienia.
„Już rok temu jedna z gazet ujawniła, że warszawska prokuratura będzie wnioskowała o ukaranie Rafała P. sprzątaniem ulic. Nie wierzyłem, ale teraz usłyszałem to na własne uszy i rozumiem, dlaczego Rafał P. tak rzadko bywał na rozprawach i spokojnie oczekiwał na rozstrzygnięcie procesu. Nie tylko ja zauważyłem, że biła od niego arogancja i buta zamiast pokory” – cytuje dalej adwokata Piaseckiej portal OKO.press. On domaga się dla Rafała P. kary sześciu lat pozbawienia wolności.
Zamykająca proces rozprawa odbyła się 30 lipca w Bydgoszczy. Wyrok ma jednak zostać podany do wiadomości dopiero 13 sierpnia. Rafał P. i jego obrońcy proszą o uniewinnienie. Pełnomocnik pokrzywdzonej Karoliny Piaseckiej – o wyrok sześciu lat więzienia.
Przypomnijmy, dwa lata temu Karolina Piasecka opublikowała w internecie nagrania, które wzburzyły opinię publiczną. Używając rynsztokowego języka były polityk PiS wrzeszczy do swojej żony, poniża ją i w brutalny sposób obraża. Słychać też błagalne odpowiedzi Piaseckiej.
Indagowany przez sąd ws. tych nagrań Rafał P. wygłosił jedynie krótkie oświadczenie: „Kwestionuję w całości jakość i rzetelność tych nagrań, nie są one żadnym dowodem. Słychać tam różne głosy, uważam, że to fotomontaż. Ja ze swoimi umiejętnościami też potrafię taki zrobić. I tyle mam w sprawie nagrań do powiedzenia”.
Rok temu sąd rozwiązał małżeństwo Karoliny Piaseckiej i Rafała P. z jego winy. Przy okazji wyszło na jaw, że prawicowy polityk był nie tylko mężem-brutalem, ale też fatalnym ojcem. „Nie widział dziewczynek od 7 miesięcy, ciągle odwołuje kolejne spotkania, a jego alimentacyjny dług sięga 10 tys. zł” – powiedziała w rozmowie z dziennikarzami OKO.press Piasecka.