Według działającej w Castoramie „Solidarności”, firma nie uznała sporu zbiorowego, co jest umyślnym złamaniem prawa. Związkowcy złożyli doniesienie do prokuratury.

Dyrekcja nie zareagowała na pismo, w którym związkowcy informowali o wszczęciu sporu zbiorowego.
– Tym samym zostały naruszone przepisy ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Dlatego złożyliśmy do Prokuratury Rejonowej w Warszawie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez spółkę – stwierdził przewodniczący „S” w Castoramie Wojciech Kasprzyk.

Pracownicy domagają się podwyżek wynagrodzeń o około 900 zł (do wysokości 3,5 tys. zł brutto) oraz dodatków za pracę w niedziele od każdej rozpoczętej godziny. Chcą też większej premii przy odchodzeniu na emeryturę (tak, aby osiągnęła równowartość trzech miesięcznych pensji), podwyżki dodatku stażowego oraz zwiększenia świadczeń wypłacanych rodzinom zmarłych pracowników. Prócz żądań finansowych domagają się też poprawy warunków pracy – między innymi zwiększenia zatrudnienia w sklepach o około 10 proc.

patronite

„Jesteśmy też w trakcie ustalania terminu spotkania w sprawie żądań podniesionych przez zakładową NSZZ „Solidarność”. Prowadzimy z nią również dialog dotyczący spraw z zakresu ZFŚS czy regulaminu pracy” – zapewniła redakcję dziennika.pl dyrekcja. Jednak związkowcy mają inne zdanie: twierdzą, że rozmowy w sprawie regulaminu pracy nie zostały podjęte, a we wrześniu, już podczas prowadzenia sporu, związkowcom odmówiono dotychczasowego pomieszczenia na prowadzenie działalności. Nowego nie wskazano. Spółka zasłoniła się koniecznością dokonania prac remontowych. Twierdzi, że w piśmie wypowiadającym lokal zobowiązała związkowców do wskazania innej lokalizacji pomieszczenia zastępczego. Z kolei działacze „S” mówią, że Castorama dążyła do tego, aby lokalizacja ta znajdowała się poza siedzibą firmy, co mija się z celem.

Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w ostatnim czasie złożyła też „Solidarność” działająca w Biedronkach. Ktoś upublicznił fragmenty protokołu z rozmów z dyrekcją razem z danymi osobowymi związkowców.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej

Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…