Czarnogóra, kraj położony w newralgicznym punkcie postjugosłowiańskiego regionu, otrzymała właśnie zaproszenie do struktur NATO.

www.flickr.com/photos/defenceimages/
www.flickr.com/photos/defenceimages/

To decyzja, która może stać się przyczyną kolejnych napięć i pogłębienia konfliktu na Bałkanach, gdzie sytuacja jest bardzo niestabilna. Czarnogóra jest krajem historycznie ciążącym ku Serbii, tak z powodów historycznych, jak i socjalno-kulturowych. Graniczy z Serbią, Kosowem oraz Bośnią i Hercegowiną, krajami będącymi rezultatem rozpadu Jugosławii.

Pod koniec grudnia oczekiwane jest głosowanie w czarnogórskiej Skupsztinie (parlamencie), w którek większość opowie się prawdopodobnie za członkostwem w NATO. To byłby dość zaskakujący zwrot w kraju, na który jeszcze kilkanaście lat temu, w 1999 r. spadały bomby tego właśnie sojuszu wojskowego.

Od kilku miesięcy przez Czarnogórę przechodzą wielotysięczne protesty przeciwko wstąpieniu do NATO, ale ich organizatorzy oskarżani są przez władze o realizację rosyjskich interesów i działanie na szkodę Czarnogóry. Mimo wielokrotnie wyrażanych żądań, władze Czarnogóry odmawiają przeprowadzenia ogólnonarodowego referendum w tej sprawie. Liderzy partii opozycyjnych, Andrij Mandi z Nowej Serbskiej Demokracji i Vladislav Dajković przekonani są, że większość obywateli Czarnogóry jest przeciwnych wstąpieniu do paktu północnoatlantyckiego. Z kolei z danych, jakie przedstawia czarnogórskie ministerstwo obrony wynika, że liczba przeciwników i zwolenników wstąpienia do NATO jest niemal równa, jednak co czwarty obywatel tego kraju nie jest zdecydowany, którą opcję chciałby poprzeć.

Jens Stolteneberg, sekretarz generalny NATO, stwierdził wprawdzie, że do pełnego członkostwa paktu jest jeszcze konieczne osiągnięcie pełnego poparcia społecznego i reforma sił zbrojnych, ale decyzja wydaje się być podjęta.

To kolejna decyzja Zachodu, która wywoła z pewnością napięcie w regionie i zepsuje jeszcze bardziej relacje NATO – Rosja. Przedstawiciel rosyjskiej Rady Federacji zapowiedział już, że w momencie kiedy Czarnogóra przyjmie zaproszenie, Rosja zerwie z nią współpracę we wszystkich dziedzinach, w tym w dziedzinie obrony.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Ławrow: Zachód pod przywództwem USA jest bliski wywołania wojny nuklearnej

Trzy zachodnie potęgi nuklearne są głównymi sponsorami władz w Kijowie i głównymi organiza…