Trzy lata temu platformiany minister spraw wewnętrznych, Bartłomiej Sienkiewicz, specjalista od definiowania jakości sytuacji w Polsce słynnymi słowy „ch.., du.. i kamieni kupa”, zapowiedział prawicowej ekstremie przyobleczonej w szatki fanów futbolu, iż po nich idzie. Niestety, nie doszedł. Robi to dopiero PiS.
„Gazeta Wyborcza” donosi, iż prokuratura w końcu postawiła zarzuty aż 102 osobom związanym z kibicowską gangsterką. Stadionowi troglodyci miłujący specyficzne gesty prawą ręką oraz – jak wynika z doniesień prasowych – koneserzy wyrobów cukierniczych z nazistowską ornamentyką (m. in. torty ze swastyką) staną przed sądem. Łącznie ciąży na nich ponad 200 różnych zarzutów. Nie chodzi jednak tylko o profil polityczny zatrzymanych, lecz ich działalność stricte kryminalną. Śledztwo nadzoruje prokurator Grzegorz Masłowski znany jako „specjalista” ds. przestępczości zorganizowanej.
Większość zatrzymanych przez CBŚ i funkcjonariuszy Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, to kibice klubu Jagiellonia Białystok. Wszyscy powiązani mają być z ruchem neonazistowskim. Według prokuratury działali w zorganizowanej grupie przestępczej, której członkowie dopuszczali się wielokrotnych kradzieży, udziału w bójkach i rozbojach, jak również czerpali oni korzyści z nierządu i handlu narkotykami. Na wielu ciążą zarzuty posiadania broni palnej bez zezwolenia.
Śledczy zgromadzili mnóstwo materiałów, które potwierdzają polityczne afiliacje zatrzymanych stadionowych zwyrodnialców. Chodzi m. in. o tatuaże z motywami oczywiście nazistowskimi, krzyże celtyckie, liczby 18 i 88 (od liter A i H, które są kolejno pierwszą i ósmą pozycją alfabecie; Adolf Hitler i Heil Hitler), podobizny żołnierzy w mundurach SS… Podczas jednego z zatrzymań dokonanego jeszcze w 2014 roku policjanci zaskoczyli nazi-kibola podczas imprezy urodzinowej w jej wczesnej fazie; jej uczestnicy nie zdążyli jeszcze pokroić tortu, pięknie przystrojonego białą swastyką z bitej śmietany.
Pozostałe wątki w śledztwie, to stręczycielstwo, podpalenia i – jak pisze „Gazeta Wyborcza” – „seks z małoletnimi”, nie wiadomo, czy chodzi o pedofilię. Z informacji przekazanej przez prokuraturę wynika, że niektórzy z zatrzymanych zgodzili się współpracować.