Osiedla żydowskie na Zachodnim Brzegu budowane przez Izrael są nielegalne w świetle prawa międzynarodowego. Ale to nie zraża Benjamina Netanjahu. Właśnie obiecał, że jeśli po nadchodzących wyborach w Izraelu zostanie znowu premierem, to po prostu zaanektuje zajmowany przez nie obszar.

Zajęty przez Izrael w wojnie sześciodniowej Zachodni Brzeg na mocy porozumień z Oslo ma docelowo należeć do niepodległej Palestyny. Tworzenie skupisk ludności na terytoriach okupowanych jest bezprawne. Tyle umowy i prawo międzynarodowe. Izrael od dawna ignoruje protesty w tej sprawie i rozbudowuje osiedla przeznaczone dla ludności żydowskiej.

Dziś Benjamin Netanjahu został w wywiadzie w telewizji Channel 12 zapytany, czy ewentualna ewakuacja tych osiedli jest w ogóle brana pod uwagę. – To się nie zdarzy – odpowiedział stanowczo. Dodał również, że tereny, na których prowadzona jest akcja osiedleńcza, nie zawsze muszą znajdować się poza jurysdykcją rządu w Tel Awiwie i że to najbliższe wybory okażą się w tej sprawie decydujące. Zasugerował, że anektowane docelowo będą zarówno większe skupiska osiedli, jak i pojedyncze osiedla. Dzień wcześniej mówił, że Izrael nie wycofa z Zachodniego Brzegu ani jednego osadnika.

Na Zachodnim Brzegu i we Wschodniej Jerozolimie przebywa obecnie na stałe odpowiednio 400 tys. i 200 tys. nielegalnych osadników. Pod budowę osiedli odbierana jest ziemia należąca do Palestyńczyków. Rzecznik prasowy prezydenta Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa podkreślił w odpowiedzi na wypowiedź Netanjahu, że osiedla są i pozostaną nielegalne. Tyle, że w praktyce Izrael jest bezkarny – ma za sobą bezwarunkowe poparcie Stanów Zjednoczonych, wyrażone w takich gestach, jak przeniesienie ambasady do Jerozolimy czy uznanie, że wzgórza Golan (też okupowane od czasu wojny sześciodniowej) są terytorium Izraela.

Wizja aneksji osiedli nie musi być w tym kontekście jedynie próbą przejmowania głosów skrajnej prawicy, jak oceniają te słowa niektórzy izraelscy komentatorzy. Wśród palestyńskich polityków wywołała autentyczne obawy.

patronite

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej

Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…