Site icon Portal informacyjny STRAJK

Nie będzie festiwalu w Opolu? Miasto chce zerwać umowę z TVP

twitter.com

„Naszym zdaniem, TVP nie będzie w tym czasie w stanie zorganizować imprezy na poziomie, którego Opole i jego mieszkańcy oczekują”– powiedziała rzeczniczka prezydenta Opola, Katarzyna Oborska-Marciniak. Komunikat ten oznacza kompromitację „dobrej zmiany” i prezesa Jacka Kurskiego, przeciwko któremu zbuntowała się cała plejada artystów.

Czy Amfiteatr Tysiąclecia zapełni się w tym roku tłumami? / wikipedia commons

Coraz bardziej realna wydaje się perspektywa odwołanie tegorocznego Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Ratusz stracił już wiarę w to, że Telewizja Publiczna będzie w stanie zrekompensować braki powstałe w wyniku wycofania się ponad trzydziestu czołowych artystów, którzy mieli zaśpiewać na scenie. Dziś rano na teren amfiteatru nie została wpuszczona ekipa TVP, która miała rozpocząć prace przy montażu sceny. – Takie polecenie wydał prezydent Opola – przyznała w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Katarzyna Oborska-Marciniak.

Opolski ratusz stracił cierpliwość w wyniku napływających informacji o rezygnacji kolejnych artystów. – Oczywistym jest, że wydarzenia ostatnich dni uniemożliwiają realizację zawartej między Miastem a TVP umowy, w związku z tym zmienić powinien się także termin festiwalu – czytamy w oficjalnym oświadczeniu prezydenta Opola. Przypomnijmy, że tegoroczna katastrofa festiwalu rozpoczęła się od sprawy Kayah, która znalazła się na „czarnej liście” prezesa TVP. Jacek Kurski umieścił na niej artystów, obecności których sobie nie życzy na organizowanym przez jego ekipę wydarzeniu. Kayah podpadła zaangażowaniem w działalność Komitetu Obrony Demokracji. W geście solidarności z 50-letnią gwiazdą, udział w festiwalu zaczęli odwoływać kolejni goście, m.in. Andrzej Piaseczny, Michał Szpak, Kasia Cerekwicka, Grzegorz Hyży, Kombii, Papa D., Urszula, Pectus, Kombii, Kasia Popowska, Lanberry, Arek Kłusowski, Tatiana Okupnik, Kasia Kowalski i Szymon Wydra. Odwołany został również koncert z okazji 50-lecia twórczości Maryli Rodowicz.

W grę wchodzi opcja przejęcia organizacji festiwalu przez miasto. Przegląd piosenki miałby się odbyć w terminie wrześniowym. W rozmowie z „GW” o takiej możliwości mówił prezydent Opola. – Analizowaliśmy już te kwestie z kierownictwem Narodowego Centrum Polskiej Piosenki. Biorąc pod uwagę wszystkie procedury związane z powołaniem akademii, a później przygotowaniem festiwalu na oczekiwanym poziomie, ten termin wydaje się racjonalny. Jesteśmy gotowi, by podjąć się tego zadania – powiedział Arkadiusz Wiśniewski.

Exit mobile version