Siergiej Sobianin, burmistrz Moskwy, kazał zatrzymać wczoraj internetową ankietę na temat pomnika przed Łubianką, tj. dawniej siedzibą radzieckiej policji politycznej, a dziś FSB (Federalnej Służby Bezpieczeństwa). Słynny Polak Feliks Dzierżyński, założyciel rewolucyjnej Czeka, przodka KGB, przegrał głosowanie, ale to nie dlatego nie stanie tam jego pomnik.

Głosowanie internetowe miało potrwać do 5 marca: Rosjanie mogli wybierać między Dzierżyńskim a księciem Aleksandrem Newskim, rosyjskim bohaterem narodowym z XIII w. i świętym prawosławnym, zwycięzcy nad Szwedami i niemieckimi krzyżakami. Do wczoraj, po dwóch dniach głosowania, prowadził Newski z przewagą 55:45 proc., gdy burmistrz Sobianin polecił zatrzymać ankietę.

„Zwolennicy Aleksandra Newskiego nieco przeważali, ale jest jasne, że opinia publiczna jest podzielona na dwie mniej więcej równe części” – napisał burmistrz na swoim blogu – „Nie można uniknąć różnych punktów widzenia na historię, ale pomniki powinny łączyć, nie dzielić społeczeństwo. (…) Dlatego myślę, że lepiej zatrzymać tę operację i zostawić plac przed Łubianką tak jak jest” (tzn. pusty) – zdecydował Sobianin. Nie wykluczył, że kwestia zostanie rozstrzygnięta „prawdopodobnie kiedy indziej”.

Głosowanie budziło kontrowersje również ze względów technicznych: część chętnych do głosowania nie zdołała się zarejestrować na odpowiedniej stronie moskiewskiego magistratu, witryna kilkakrotnie zatrzymywała się i przestawała zliczać nowe głosy. Nieustannie trwała za to dyskusja w mediach tradycyjnych i społecznościowych, głosy rosyjskich dziennikarzy, komentatorów i innych postaci publicznych dzieliły się niemal równo, tak jak głosy obywateli.

Łubianka, dla wielu symbol stalinowskiego terroru, do dziś budzi emocje wśród Rosjan. Do wczorajszego wieczora głosy oddało blisko 320 tys. osób. Pomnik Feliksa Dzierżyńskiego stał już przed historycznym budynkiem od 1958 r. do sierpnia 1991, kiedy ok. 100 tys. Moskwian świętowało porażkę puczu przeciw Michaiłowi Gorbaczowowi i jego polityce demokratyzacji, która przyśpieszyła rozwiązanie Związku Radzieckiego. Od ówczesnego obalenia pomnika, który obecnie znajduje się w parku Muzeon obok innych zdemontowanych monumentów z czasie ZSRR, plac pozostawał pusty.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Polska trasa koncertowa probanderowskiego artysty

W Polsce szykuje się występ znanego, przynajmniej na Ukrainie artysty i szołmena Antona Mu…