rodzina

Przemysław Sadura i Sławomir Sierakowski przedstawili wyniki badań dotyczących oczekiwań Polaków i Polek od władz publicznych odnośnie polityki społeczno-gospodarczej. Wyniki mogą być dla wielu czytelników zaskakujące. Otóż okazuje się, że znaczna część społeczeństwa coraz bardziej krytycznie ocenia rządy Prawa i Sprawiedliwości pod kątem rozwiązań socjalnych i oczekuje od opozycji propozycji idących w zupełnie innym kierunku. W tym kontekście coraz trudniej zrozumieć poparcie większości opozycji dla głównych filarów działań rządu na tym obszarze.

Niezwykle interesującym elementem raportu są badania dotyczące podejścia Polaków do różnych aspektów polityki społecznej.

Po pierwsze, wynika z nich, że Polacy nie zgadzają się na obniżki podatków kosztem pogarszania jakości publicznej służby zdrowia i oświaty. Tak uważa 50% badanych, a tylko 24% dopuszcza cięcia fiskalne i związane z nimi pogorszenie jakości opieki zdrowotnej i szkolnictwa.

Po drugie, Polacy odrzucają liberalne przekonanie, zgodnie z którym, zamiast publicznego finansowania lepiej wypłacić ludziom gotówkę, by sami sobie organizowali leczenie i edukację. Odnośnie opieki zdrowotnej 34% badanych popiera zastąpienie publicznego finansowania wypłatą gotówki, a 45% jest przeciwnego zdania, odnośnie edukacji tylko 18% chce gotówki, a 63% preferuje publiczne finasowanie.

Po trzecie, Polacy nie zgadzają się z opinią, że za dużo środków wydaje się na świadczenia dla osób w starszym wieku. Tak uważa niecałe 15% badanych, a blisko 65% jest przeciwnego zdania.

Po czwarte wreszcie, aż 55% respondentów deklaruje, że w Polsce za dużo wydaje się na świadczenia dla rodzin (np. 500 plus)! Przeciwnego zdania jest zaledwie 27% badanych. Szok! Flagowy obszar rządowej polityki społecznej jest krytycznie oceniany przez większość społeczeństwa!

Równie ciekawe są odpowiedzi na pytanie o ocenę dopuszczalności cięć budżetowych w związku z kryzysem spowodowanym pandemią koronawirusa. Okazuje się, że najmniejsze przyzwolenie na cięcia budżetowe dotyczy emerytur i rent, wsparcia dla najuboższych oraz oświaty i edukacji. Zdecydowanie największe przyzwolenie jest na cięcia w wydatkach na wsparcie dla Kościoła, ale drugie miejsce ma program Rodzina 500+! Polskie społeczeństwo uważa, że rząd powinien szukać oszczędności przede wszystkim w cięciach na kler i na flagowy program, popierany przez niemal całą klasę polityczną!
Autorzy raportu zbadali też, jaka jest opinia elektoratów poszczególnych partii odnośnie ewentualnych cięć. Okazało się, że przyzwolenie na oszczędności w programie Rodzina 500+ jest powszechne i dotyczy też elektoratu Lewicy. Wśród jej wyborców najpopularniejszy jest pogląd, że trzeba ciąć wydatki na Kościół, na 500+ i na wojsko. Nie można zaś oszczędzać na opiece zdrowotnej i wsparciu dla seniorów. Ciekawe, że również elektorat PiS-owski zgadza się ograniczyć 500+. Przy różnicowaniu respondentów ze względu na dochód, okazało się, że również osoby najbiedniejsze dopuszczają cięcia głównie odnośnie Kościoła i programu Rodzina 500+.

Z raportu wynika, że zaledwie 11,3% badanych uważa, że program Rodzina 500+ powinien pozostać w obecnej wersji i obejmować wszystkie rodziny z dziećmi. Najwięcej osób poparło pogląd, że program powinien obejmować tylko osoby najbardziej potrzebujące (32,5% badanych), na drugim miejscu znalazła się opinia, że powinien on dotyczyć wyłącznie osób pracujących (30,7% badanych), a na trzecim, że program należy w ogóle znieść (15,1%). Za waloryzacją świadczenia było tylko 11,4% respondentów. Najmniejsze poparcie miał Bezwarunkowy Dochód Gwarantowany, czyli świadczenie adresowane do każdego, również osób bez dzieci. Tę opcję wsparło zaledwie 3,5% badanych.

Okazuje się więc, że Polacy są niechętni wobec świadczenia Rodzina 500+ i chcą ograniczenia go. Niezależnie od tego, co na ten temat sądzimy, opozycja powinna uwzględniać opinie społeczeństwa.

Jak tego dokonać? Biorąc pod uwagę nieufność dużej części społeczeństwa do państwa, musi to być całościowa, spójna i konsekwentna wizja zmian, a nie drobne reformy. Opozycja powinna zaproponować przeorientowanie polityki społecznej i nakreślenie nowych priorytetów, a nie jedynie licytować się z władzą, aby na każdym obszarze wydać więcej niż chce władza. Z badania wynika, że ponad 40% Polaków i Polek popiera zwiększenie wydatków na opiekę zdrowotną, a tylko 13,4% jest za jej prywatyzacją. Uczynienie z opieki zdrowotnej priorytetu i przeniesienie części środków z programu Rodzina 500+ i z wydatków na Kościół cieszyłoby się poparciem dużej części społeczeństwa. Dotyczy to również rozwinięcia opieki senioralnej. Ciekawe, że na tym polu Polacy są otwarci na różne rozwiązania. Z raportu wynika, że aż 69% Polaków i Polek uważa, że państwo powinno zapewnić miejsce w specjalistycznej placówce każdemu potrzebującemu opieki seniorowi. Z drugiej strony 65% badanych zadeklarowało, że państwo ma zapewnić pełne wsparcie finansowe rodzinie opiekującej się starszą osobą. Sprzeczność? Niekoniecznie. Obydwie te odpowiedzi zakładają olbrzymie poparcie dla zwiększenia wydatków publicznych na opiekę senioralną. Jak ona powinna wyglądać, to już zależy od inwencji opozycji.

Raport Sierakowskiego i Sadury zachęca, by opozycja przestała zachwalać programy socjalne rządu i zaczęła budować całościową alternatywę wobec nich. Dotyczy to tak Lewicy, Platformy, PSL, jak i Hołowni. Nie bójcie się zmian. Inna polityka jest możliwa.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Demokracja czy demokratura

Okrzyk „O sancta simplicitas” (o święta naiwności) wydał Jan Hus, czeski dysydent (w dzisi…