Politycy niemieckiej chadecji (CDU/CSU) rozważają zmianę polityki wobec uchodźców z Syrii. Wygląda na to, że Republika Federalna nie będzie już bezpieczną przystanią dla uciekinierów z terenów zrujnowanych wojną. Chyba, że pomysł zostanie storpedowany przez koalicjantów.
Angela Merkel i jej polityczni kompani uważają bowiem, że sytuacja w Syrii staje się coraz bardziej bezpieczna, co pozbawia podstaw chętnych o ubieganie się o status uchodźcy. The Huffington Post twierdzi, że oznacza to, iż Niemcy przygotowują się do wysyłki części uchodźców z powrotem od lata przyszłego roku.
Wniosek ten będzie rozpatrywany na konferencji ministrów spraw wewnętrznych landów, która odbędzie się 7 grudnia w Lipsku. Jak twierdzi amerykańska gazeta politycy niemieccy opierają się na meldunkach niemieckich służb specjalnych, które sygnalizują zmianę oceny sytuacji w Syrii. Wniosek ten najprawdopodobniej poprą wszystkie landy, w których władzę ma CDU/CSU.
Ostatnia ocena sytuacji w Syrii, na podstawie której udzielano statusu uchodźcy imigrantom, została dokonana w 2012 roku. Na zmianę pozycji Niemiec mają najprawdopodobniej rozpoczynające rozmowy między siłami opozycji, w tym tej zbrojnej, a przedstawicielami rządu Baszszara al-Asada, jak również klęska wojsk tzw. Państwa Islamskiego w walkach z siłami rządowymi wspieranymi przez lotnictwo i siły rakietowe Rosji.
SPD zdecydowanie odrzuca te propozycje, co jest kolejnym sygnałem, że rozmowy o utworzeniu wspólnego rządu z CDS/CSU mogą napotkać nieprzezwyciężone trudności.
Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej
Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…
Nie przywiązywał bym się specjalnie do tego, co mówią niemieccy politycy, bo ten kraj staje się coraz bardziej nieprzewidywalny. A to Merkel łamie prawo europejskie, wpuszczając hurtem wszystkich, kto tylko stanie na niemieckiej granicy, a to minister rolnictwa zagłosuje w UE za Glifosatem – podobno wbrew opinii rządu i na pewno wbrew ministrowi ochrony środowiska. Niemieckie media są pod silnym wpływem amerykańskim, podobnie jak politycy. Tak więc to establiszment amerykański zadecyduje, co Niemcy nie/zrobią z uchodźcami.
prawilno !!!!!!!!!!!!!!