Site icon Portal informacyjny STRAJK

Niemcy: społeczeństwo wielokulturowe coraz mocniejsze. Ale wiele jest jeszcze do poprawy

youtube.com

Niemiecka polityka integracji cudzoziemców jest uznawana za jedną z najlepszych. Większość z mieszkańców, którzy pojawili się w ostatnich latach w RFN odnalazła się znakomicie w nowym kraju. Przed społeczeństwem jednak stoją kolejne wyzwania, w tym najważniejsze – odrzucić dychotomię „my” – „oni”

Już jedna czwarta populacji RFN ma zagraniczne pochodzenie – takie dane opublikował kilka miesięcy temu Federalny Urząd Statystyczny. Oznacza to, że według danych z 2018 roku 20,8 mln osób mieszkających w Niemczech było cudzoziemcami. Ogólna liczba tych osób, w porównaniu z rokiem 2017, wzrosła o 2,5 proc.

W prawicowych mediach w Polsce roi się od informacji o dantejskich scenach z udziałem uchodźców, którzy rzekomo gwałcą, demolują i rabują, a na pewno nie garną się do pracy. To oczywiście kłamstwa, co pokazują liczby. Ponad 3/4 imigrantów chciałoby natychmiast podjąć pracę i czyni starania na tym polu. Problemem jest jednak nastawienie kapitalistów, którzy widzą w napływowych tanią siłę roboczą. W efekcie aż trzecie osób pracowników-migrantów wykonuje nisko płatne zajęcia i narażonych jest na ryzyko ubóstwa. Na powodzenie na rynku pracy rzutuje też samo pochodzenie imigranckie, przedsiębiorcy nie mogą jakoś wyzbyć się stereotypów.

Problem ten zauważa lewicowa opozycja. Rzeczniczka ds. polityki integracyjnej partii Die Linke, Gökay Akbulut wskazuje, że zarówno prywatny kapitał, jak również niemieckie państwo jako pracodawca nie świeci tu przykładem.- Zbyt mało imigrantów spotkać można na wyższych stanowiskach kierowniczych, także w służbie publicznej – zaakcentowała.

Największym wyzwaniem jest jednak rozbicie podziału, który stanowi grunt, na którym kiełkuje ksenofobia. „Stąd należy porzucić rozróżnianie na 'my’ i 'oni’. Różnorodność staje się normą” – głoszą działacze Die Linke.

Do walki z postawami nienawistnymi wzywa również rząd.  Po atakach w Halle i zamordowaniu prezydenta rejencji Kassel i polityka CDU Waltera Lübcke stało się jasne, że prawicowy ekstremizm, antysemityzm islamofobia to namacalne niebezpieczeństwo, które należy konsekwentnie i na trwałe zwalczać” – stwierdziła pełnomocniczka rządu ds. integracji.

 W 2018 r. do Niemiec przyjechało 1,6 mln osób, o 300 tys. mniej niż w roku 2016. Większość (53 proc.) imigrantów pochodzi z państw Unii Europejskiej.

Zmniejszyła się liczba wniosków o azyl z 745 500 w roku 2016 do około 141 900 w pierwszych 10 miesiącach 2019 r.

 

Exit mobile version