Wskaźnik zatrudnienia osób niepełnosprawnych w Polsce jest jednym z najniższych w Europie. Wprawdzie instytucje państwowe zobowiązały się do podjęcia działań na rzecz rozwiązania tego problemu jeszcze w 2012 r., ale znakomita większość osób z niepełnosprawnością pozostaje faktycznie poza rynkiem pracy. Okoliczności te zbadała Najwyższa Izba Kontroli.
NIK przeprowadził kontrolę w wyselekcjonowanych powiatach i gminach w siedmiu województwach. Najbardziej uderzającym wnioskiem jest ten, iż instytucje i przedsiębiorstwa publiczne nie robią niczego, by zapewnić osobom niepełnosprawnym miejsca pracy. Na 35 sprawdzonych podmiotów, aż 27 nie podjęło w tej mierze żadnych działań. To ponad 77 proc.
Jako główną przyczynę Izba wskazuje zaniedbania po stronie urzędów i spółek miejskich, które powinny wykazać się szczególną wrażliwością socjalną, także na te kwestie. Tymczasem nie ma żadnych struktur ani kadr, które byłby odpowiedzialne za nawiązywanie i utrzymywanie kontaktów ze środowiskami osób niepełnosprawnych oraz społeczną inkluzję tych osób.
W ciągu ostatnich trzech lat przy naborach do administracji publicznej aplikacje złożyły 202 osoby niepełnosprawne. Tylko 33 zostały przyjęte do pracy. Wskaźnik zatrudnienia osób z niepełnosprawnościami w instytucjach zbadanych przez NIK wynosił ledwo ponad 3 proc.
Wprawdzie od 2016 r. poziom zatrudnienia osób z niepełnosprawnościami uległ pewnemu zwiększeniu, jednak nadal Polska pozostaje w ogonie Europy pod tym względem. Równość, prawo do pracy i do zdobywania doświadczenia zawodowego przez niepełnosprawnych jest w Polsce traktowana bez należytej powagi.