Site icon Portal informacyjny STRAJK

„Twierdza Chiny. Dlaczego nie rozumiemy Chin”

Twierdza Chiny Leszek Ślazyk

Ta książka Leszka Ślazyka otworzy Wam oczy. Nie na wszystko, ale od czegoś trzeba zacząć. Najlepiej od książki ciekawej, dobrze napisanej i wartościowej. O niej rozmawiamy.

Fragment rozmowy:

Maciej Wiśniowski

(…) Jest to kraj inny, co nie zmienia faktu, że jest fascynujący, ale rzecz nie tylko w turystycznej czy jakiejkolwiek poznawczej fascynacji, tylko jest to kraj, który w tej chwili jest pierwszym lub prawie pierwszym krajem na świecie w bardzo wielu dziedzinach. Proszę powiedzieć, co Pan chciał czytelnikowi pokazać w swojej książce?

Leszek Ślazyk 

Co ja chciałem pokazać? Ja chciałem… Ta myśl towarzyszyła mi od dłuższego już czasu. Nosiłem się z zamiarem napisania tego typu książki, może nie odpowiadającej, a tłumaczącej, dlaczego nie rozumiemy Chin, od wielu lat. De facto założenie chociażby portalu Chiny24 .com było podyktowane moją świadomością, że nie znamy Chin w ogóle. Dużo się mówiło, pisało o Chinach, ale zupełnie obok meritum, obok tego, czym Chiny się stały w ostatnich latach. Zwłaszcza na przestrzeni ostatniej dekady. Natomiast ja chciałem pokazać, i to chyba jest główna myśl tej książki, być może nieco ukryta, że mówiąc o Chinach, które znam po prostu. Udało mi się je poznać, bo spędziłem tam ponad 25 lat, oczywiście z przerwami. Chciałem też pokazać jak bardzo nie rozumiemy dzisiaj świata. Po prostu.

Jestem o tym absolutnie przekonany, że nie rozumiemy świata i to jest sytuacja dla mnie osobiście niezwykle dramatyczna, ponieważ znaleźliśmy się w takim w punkcie na osi historii, która wcale się nie skończyła, który wymagałby od nas ogromnej wiedzy o świecie, ogromnej orientacji w tym, co się na świecie dzieje, dlatego że znajdujemy się w momencie, w którym następuje pierwsze od może 500 – 600 lat przetasowanie sił, przesuwają się te środki ciężkości, zwłaszcza decyzyjnej. I to jest sytuacja dla Europy nowa, niewygodna, a co więcej przez to, że funkcjonujemy w świecie zdominowanym przez media społecznościowe i media głównego nurtu, które są podporządkowane mediom społecznościowym, bo tam się przecież dzisiaj zyskuje klikalność, popularność itd.

Funkcjonujemy w świecie absolutnie hermetycznym, jeżeli chodzi o rzetelną, realną wiedzę na temat tego, jak wygląda świat na zewnątrz. No i to przekłada się na chociażby, ponieważ funkcjonujemy w świecie demokratycznym, na złe wybory po prostu. Dokonujemy złych wyborów, wybieramy złych przywódców. Mamy po prostu fałszywy obraz świata. W związku z tym, mając ten fałszywy obraz świata, dokonujemy błędnych wyborów. (…)

https://www.wydawnictwofronda.pl/ksiazki/twierdza-chiny-dlaczego-nie-rozumiemy-chin

O Chinach pisaliśmy i mówiliśmy też tu -> Chiny

Exit mobile version