Site icon Portal informacyjny STRAJK

.Nowoczesna uderza w związki zawodowe

facebook.com/NowoczesnaPL

Partia Ryszarda Petru zgłosiła projekt ustawy, który może znacznie utrudnić działalność związkom zawodowym. Propozycje „obrońców demokracji” w praktyce będą oznaczać wyrzucenie organizacji pracowniczych poza teren zakładu oraz ograniczenie źródeł ich finansowania.

Lider Nowoczesnej, Ryszard Petru  / fot. Wikimedia Commons

Parlamentarzyści .Nowoczesnej dotychczas w Sejmie zajmowali się głównie zgłaszaniem wniosków o przerwy w obradach. Teraz jednak ma się to zmienić. Jedna z pierwszych propozycji pokazuje prawdziwe oblicze formacji wolnorynkowych dogmatyków. Na celowniku znalazły się związki zawodowe. Politycy .N  wzorem swojego guru – Leszka Balcerowicza powtarzają bzdury o „przywilejach związkowych”, które należy niezwłocznie ograniczyć.
Co zakłada projekt .Nowoczesnej? Ludzie Ryszarda Petru chcą zlikwidować etaty związkowe. W ich wizji, działacze powinni wykonywać swoje obowiązki po godzinach pracy, a za czas poświęcony na aktywizm związkowy pracodawcy nie musieliby płacić.  W praktyce wdrożenie tego rozwiązania oznaczać będzie paraliż działania struktur organizacji pracowniczych, gdyż osoby zatrudnione na etatach związkowych wykonują obecnie szereg prac organizacyjnych i koordynacyjnych. Jest oczywiste, że w czasie wolnym nie zdołają wykonać takiej pracy. Posłowie uważają, że ich pomysł przyczyni się do poprawy sytuacji polskiego górnictwa, gdyż straty kopalń zostaną zmniejszone o 5 proc. Nie podano jednak żadnych dokładnych wyliczeń.
Drugim, równie niebezpiecznym pomysłem, jest zmiana trybu odprowadzania składek, które dotąd trafiały do kasy związkowej z poboru prowadzonego wśród członków przez pracodawcę. W świetle nowych przepisów właściciel firmy będzie do tego zobligowany wyłącznie wtedy, gdy taki mechanizm zostanie wynegocjowany w układzie zbiorowym. Dla wielu komisji zakładowych będzie to oznaczać drastyczne zmniejszenie przychodów.
Kolejną propozycją jest wprowadzenie pełnej jawności finansów organizacji związkowych. Twórcy ustawy tłumaczą, że takie rozwiązanie wprowadzi demokratyczną kontrolę szeregowych członków nad związkową wierchuszką. W przeciwieństwie do dwóch poprzednich, ten pomysł jest godny rozważenia, jednak warto pamiętać, że organizacje zrzeszające pracodawców od lat głośno sprzeciwiają się wprowadzaniu jawności płac na poziomie ich przedsiębiorstw. Kapitaliści chcą zatem patrzeć na ręce związkowcom, podczas gdy swoje chowają skrzętnie pod stołem.

Związki mają również stracić pomieszczenia, których udostępnienie było dotąd obowiązkiem pracodawcy. Projekt .Nowoczesnej zakłada, że takie wnętrze może zostać przydzielone jedynie wtedy, gdy firma posiada „odpowiednie zasoby przestrzenne”.

[crp]
Exit mobile version