Air France musiał odwołać 20 proc. lotów długodystansowych i blisko jedną trzecią lotów średniodystansowych planowanych dzisiaj z lotniska Charles de Gaulle w Paryżu. To efekt masowego strajku pracowników, którzy domagają się sześcioprocentowej podwyżki płac.

twitter.com

To kolejny z całej serii protestów przeciwko antypracowniczym reformom firmowanym przez Emmanuela Macrona. Ułatwią one zwalnianie pracowników i dadzą firmom silniejszą pozycję przy ustalaniu warunków pracy. Związki zawodowe w Air France (łącznie 10 współpracujących organizacji) oczekują również podwyżek wynagrodzeń w wysokości 6 proc. W strajku, który trwa od trzech dni, uczestniczą wszystkie grupy pracowników linii lotniczej – ponad 30 proc. pilotów i nieco mniej niż 30 proc. personelu pokładowego, naziemnego i innych grup zatrudnionych. Związkowcy twierdzą, że podwyżka byłaby zwykłym wyrównaniem strat, jakie pracownicy ponosili w związku z inflacją.

Łącznie z lotniska Charles de Gaulle nie wystartowało zgodnie z planem już ponad 300 samolotów. Air France apeluje do pasażerów, by przed przyjazdem na lotnisko sprawdzali sytuację swojego lotu i oferuje bezpłatne zmiany rezerwacji. Dyrekcja firmy utrzymuje również, że podwyżki być nie może – twierdzi, że kosztowała 240 mln euro, kwotę, na którą przewoźnik nie może sobie pozwolić, bo wydałby na wynagrodzenia większość zysku wypracowanego w 2017 r. Przypomina, że jedna podwyżka już była – wyniosła zawrotne 1 proc. wynagrodzenia.

Związki wzywają pracowników, by kontynuowali protest do skutku. Przypominają, że negocjowania podwyżek już próbowano – długie rozmowy pięciu związków zrzeszających pilotów z zarządem nie dały nic, nie było woli zarządu, by iść na ustępstwa. Organizacje pracownicze apelują do wszystkich zatrudnionych w Air France, by przerwali pracę także 3 i 7 kwietnia.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej

Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…