Została zarejestrowana nowa, ogólnopolska centrala związków zawodowych, Związkowa Alternatywa. Na pierwszym posiedzeniu zostałem wybrany jej przewodniczącym, a wiceprzewodniczącą jest Monika Żelazik.

Nasza organizacja powstała, bo jesteśmy głęboko niezadowoleni z masowego łamania praw pracowniczych, gigantycznej skali umów śmieciowych i braku stabilności zatrudnienia, olbrzymich nierówności dochodowych, niskich płac w sektorze budżetowym i samorządowym. Powołaliśmy nowy ruch związkowy, bo niepokoi nas pogarszająca się kondycja tego, który już w Polsce istnieje. Wszyscy wiemy, jak toksyczny jest duopol PiS-PO, w ruchu związkowym równie szkodliwy jest podział wpływów między Solidarność i OPZZ.

Solidarność jest przystawką rządu, szczególnie w spółkach skarbu i instytucjach publicznych, dla odmiany OPZZ to skostniała instytucja, kolos na glinianych nogach, który skupiony jest przede wszystkim na sobie, a nie na ludziach pracy. Chcemy wnieść nowe propozycje, nowe postulaty, dotrzeć do nowych branż, regionów, zakładów pracy. Uzwiązkowić te segmenty rynku pracy, gdzie dotychczas związki zawodowe nie działały – jak ochrona czy gastronomia.

Jesteśmy organizacją, która będzie przyjmować tak związki zawodowe, jak i osoby fizyczne, wspierać pracowników, którzy dotychczas byli pozostawieni sami sobie. Chcemy odbudować zaufanie do związków zawodowych i dlatego postawiliśmy sobie cel: będziemy transparentną, dynamiczną, otwartą i postępową federacją związków zawodowych. Wyjdziemy naprzeciw oczekiwaniom współczesnego świata i dlatego podejmiemy, obok tradycyjnych zadań obrony pracowników, te zagadnienia, które dotychczas w małym stopniu interesowały związki zawodowe. Jednym z ważnych obszarów naszego działania będzie walka z mobbingiem i dyskryminacją w miejscu pracy. Będziemy też walczyć z plagą polskiego rynku pracy, jakim jest niewypłacanie pensji na czas oraz bezprawne narzucanie umów nieetatowych. Będziemy dążyć do przeforsowania 2,5 razy wyższych wynagrodzeń za pracę w niedzielę i święta niż za pracę w dni powszednie. Będziemy związkiem w pełni transparentnym i opowiadamy się za pełną jawnością płac.

Nie boimy się też mówić o patologiach obecnych w związkach zawodowych. Naszym zdaniem związki zawodowe w Polsce powinny być silniejsze, ale oznacza to również, że powinna na nich spoczywać większa odpowiedzialność. Dlatego przedstawimy nowe rozwiązania odnośnie funkcjonowania ruchu związkowego. Jesteśmy też bardzo krytyczni wobec obecnej władzy i będziemy stanowczo przeciwdziałać kolesiostwu, nepotyzmowi, nieudolnemu zarządzaniu w spółkach skarbu państwa i instytucjach publicznych, niszczeniu praworządności.

paypal

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Powodzenia. Warto jednak pamietać, że w ostatniej fazie likwidacji wielkich zakladow przemyslowych, w tym FSO, związkow zawodowych bylo bez liku. Kluczową sprawą pozycji związku jest zabezpieczenie statusu przwodniczącego organizacji związkowej przez zwolnieniem z pracy. bez tego szkoda tracic czas na jakąkolwiek dzialalnośc. Drugą, niechcianą sprawą, jest status pracownikow z zzgranicy. Z zachodu dają sobie radę nad podziw, może dlatego, że siedzą w radach nadzorczych. inaczejz tymi ze Wschodu. Warto temn problem dostrzegać. I kluczowa sprawa. Bez skutecznej slużby panstwowej walczącej z pracą na czarno, szanse polskiego legalnie poszukującego pracy, są zbliżone do poziomu zerowego.

  2. I kolejny związek. I kolejne wyrzucenie z niego?
    Nie w tym rzecz, by żab w stawie było dużo, a w tym, by śpiewały chórem

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Demokracja czy demokratura

Okrzyk „O sancta simplicitas” (o święta naiwności) wydał Jan Hus, czeski dysydent (w dzisi…