Site icon Portal informacyjny STRAJK

Od dzisiaj Rosja może ignorować orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka

Władimir Putin podpisał dekret oddający priorytet prawu rosyjskiemu nad europejskim. Obrońcy praw człowieka są rozczarowani.

Ludmiła Aleksiejewa, fot. Wikimedia Commons

Dekret, przyjęty wcześniej przez Dumę Państwową, został dziś podpisany przez prezydenta Rosji i tym samym nabrał mocy prawnej. Teraz Sąd Konstytucyjny może (choć nie musi) orzec, czy którekolwiek z orzeczeń ETPC jest możliwe do wykonania na terytorium Rosji. Za każdym razem z oddzielnym wystąpieniem zwrócić się musi do Sądu Konstytucyjnego organ władzy wykonawczej, reprezentujący prawa Rosji przed międzynarodowymi sądami rozpatrującymi skargi przeciwko Rosji. I każda z takich spraw będzie przez Sąd Konstytucyjny rozpatrywana indywidualnie.

Ludmiła Aleksiejewa, znana dysydentka i obrończyni praw człowieka w Rosji, do niedawna (2012 r.) członkini Komisji Praw Człowieka przy Prezydencie Rosji, przewodnicząca moskiewskiej Grupy Helsińskiej krytycznie oceniła nowe prawo.

„Oceniam tę decyzję jako bardzo smutną i niebezpieczną, dlatego że jest to naruszenie zobowiązań, które przyjęliśmy, wstępując do Rady Europy. To daje formalne prawo członkom Rady Europy wykluczyć nas z tej organizacji” mówiła w wywiadzie dla rosyjskiego radia „Goworit Moskwa”. Poza tym Aleksiejewa zwróciła uwagę, że w ten sposób ogranicza się prawa samych Rosjan, ponieważ wielu rosyjskich obywateli, nie mogąc doczekać się sprawiedliwości w rodzimy sądach, zwraca się ze skargami do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, a nowe prawo pozwoli z łatwością odrzucić wyroki ETPC.

[crp]
Exit mobile version